Forum rodu Xanto

Forum należące do rodu Xanto


#76 2008-01-30 09:15:24

Shina

Moderator

Punktów :   10 

Re: 3 Słowa

Pewnego pochmurnego dnia, na cmentarzu, przy domu Ami'ego Xanto z jednego grobu wydobywał się głośny hałas. Nagle z grobu wydostaje się ptaszek i zaczyna wesoło tańczyć przy swojim nagrobku. W pewnym momencie przybywa komar i rozjuszona mucha. Komar atakuje muche a mucha małego ptaszka. On zaś postanowił że weźmie odwet na komarze. Lecz nagle całą akcje przerwała rozjuszona mysz i jej kumpela pchła. Zaczęła się straszna jatka w której ucierpiała mucha i pchła zaś komar wyszedł z tego cało i poszedł sobie. Ptaszek postanowił, iż nie będzie brał udziału w tej jatce jaka się odbywała przed jego grobem. Postanowił polecieć gdzieś inndziej a mucha i pchła postanowiły, cichutko podążać jego tropem. Ptaszek postanowił że przyspieszy tępo lotu tak, żeby napastnicy go niemogli dogonic. Z uśmiechem na dziubku postanowił polecieć do swojego nowo powstającego gniazdka. Znajdował się on wysoko na drzewie pośród gałęzi, niczym ozdoba niepodobna do niczego innego co widział w życiu. Zadowolony z siebie weszedł do tego domku. Podszedł do stolika na którym było dużo różnych map i innych papierów. Miał zamiar wyruszyć w poszukiwaniu całkiem nowego i nic nie obdartego futerka, by pięknie się prezentować na balu, który miał się odbyć w niedużym kamiennym zamku. Zaczesał grzywe i ruszył przed siebie by zaraz niedługo spotkać tajemniczą postać. Na jej widok onieśmielał z zachwytu, gdyż zauważył że jest ona cała pokryta niebiańskim pyłem. Jej blask był tak silny, że


Uśmiechnij się :D Jutro możesz nie mieć czasu.

Offline

 

#77 2008-02-07 11:16:41

 Kakashi

Administrator

Re: 3 Słowa

Pewnego pochmurnego dnia, na cmentarzu, przy domu Ami'ego Xanto z jednego grobu wydobywał się głośny hałas. Nagle z grobu wydostaje się ptaszek i zaczyna wesoło tańczyć przy swojim nagrobku. W pewnym momencie przybywa komar i rozjuszona mucha. Komar atakuje muche a mucha małego ptaszka. On zaś postanowił że weźmie odwet na komarze. Lecz nagle całą akcje przerwała rozjuszona mysz i jej kumpela pchła. Zaczęła się straszna jatka w której ucierpiała mucha i pchła zaś komar wyszedł z tego cało i poszedł sobie. Ptaszek postanowił, iż nie będzie brał udziału w tej jatce jaka się odbywała przed jego grobem. Postanowił polecieć gdzieś inndziej a mucha i pchła postanowiły, cichutko podążać jego tropem. Ptaszek postanowił że przyspieszy tępo lotu tak, żeby napastnicy go niemogli dogonic. Z uśmiechem na dziubku postanowił polecieć do swojego nowo powstającego gniazdka. Znajdował się on wysoko na drzewie pośród gałęzi, niczym ozdoba niepodobna do niczego innego co widział w życiu. Zadowolony z siebie weszedł do tego domku. Podszedł do stolika na którym było dużo różnych map i innych papierów. Miał zamiar wyruszyć w poszukiwaniu całkiem nowego i nic nie obdartego futerka, by pięknie się prezentować na balu, który miał się odbyć w niedużym kamiennym zamku. Zaczesał grzywe i ruszył przed siebie by zaraz niedługo spotkać tajemniczą postać. Na jej widok onieśmielał z zachwytu, gdyż zauważył że jest ona cała pokryta niebiańskim pyłem. Jej blask był tak silny, że oślepiał każdego kto


******************************************************************
* Cykl życia i śmierci trwa nadal, My pozostaniemy przy życiu... a oni... umrą. *
******************************************************************

Offline

 

#78 2008-02-13 19:53:19

Shina

Moderator

Punktów :   10 

Re: 3 Słowa

Pewnego pochmurnego dnia, na cmentarzu, przy domu Ami'ego Xanto z jednego grobu wydobywał się głośny hałas. Nagle z grobu wydostaje się ptaszek i zaczyna wesoło tańczyć przy swojim nagrobku. W pewnym momencie przybywa komar i rozjuszona mucha. Komar atakuje muche a mucha małego ptaszka. On zaś postanowił że weźmie odwet na komarze. Lecz nagle całą akcje przerwała rozjuszona mysz i jej kumpela pchła. Zaczęła się straszna jatka w której ucierpiała mucha i pchła zaś komar wyszedł z tego cało i poszedł sobie. Ptaszek postanowił, iż nie będzie brał udziału w tej jatce jaka się odbywała przed jego grobem. Postanowił polecieć gdzieś inndziej a mucha i pchła postanowiły, cichutko podążać jego tropem. Ptaszek postanowił że przyspieszy tępo lotu tak, żeby napastnicy go niemogli dogonic. Z uśmiechem na dziubku postanowił polecieć do swojego nowo powstającego gniazdka. Znajdował się on wysoko na drzewie pośród gałęzi, niczym ozdoba niepodobna do niczego innego co widział w życiu. Zadowolony z siebie weszedł do tego domku. Podszedł do stolika na którym było dużo różnych map i innych papierów. Miał zamiar wyruszyć w poszukiwaniu całkiem nowego i nic nie obdartego futerka, by pięknie się prezentować na balu, który miał się odbyć w niedużym kamiennym zamku. Zaczesał grzywe i ruszył przed siebie by zaraz niedługo spotkać tajemniczą postać. Na jej widok onieśmielał z zachwytu, gdyż zauważył że jest ona cała pokryta niebiańskim pyłem. Jej blask był tak silny, że oślepiał każdego, kto na nią spojrzał.


Uśmiechnij się :D Jutro możesz nie mieć czasu.

Offline

 

#79 2008-02-14 08:03:00

Max

Moderator

Punktów :   

Re: 3 Słowa

Pewnego pochmurnego dnia, na cmentarzu, przy domu Ami'ego Xanto z jednego grobu wydobywał się głośny hałas. Nagle z grobu wydostaje się ptaszek i zaczyna wesoło tańczyć przy swojim nagrobku. W pewnym momencie przybywa komar i rozjuszona mucha. Komar atakuje muche a mucha małego ptaszka. On zaś postanowił że weźmie odwet na komarze. Lecz nagle całą akcje przerwała rozjuszona mysz i jej kumpela pchła. Zaczęła się straszna jatka w której ucierpiała mucha i pchła zaś komar wyszedł z tego cało i poszedł sobie. Ptaszek postanowił, iż nie będzie brał udziału w tej jatce jaka się odbywała przed jego grobem. Postanowił polecieć gdzieś inndziej a mucha i pchła postanowiły, cichutko podążać jego tropem. Ptaszek postanowił że przyspieszy tępo lotu tak, żeby napastnicy go niemogli dogonic. Z uśmiechem na dziubku postanowił polecieć do swojego nowo powstającego gniazdka. Znajdował się on wysoko na drzewie pośród gałęzi, niczym ozdoba niepodobna do niczego innego co widział w życiu. Zadowolony z siebie weszedł do tego domku. Podszedł do stolika na którym było dużo różnych map i innych papierów. Miał zamiar wyruszyć w poszukiwaniu całkiem nowego i nic nie obdartego futerka, by pięknie się prezentować na balu, który miał się odbyć w niedużym kamiennym zamku. Zaczesał grzywe i ruszył przed siebie by zaraz niedługo spotkać tajemniczą postać. Na jej widok onieśmielał z zachwytu, gdyż zauważył że jest ona cała pokryta niebiańskim pyłem. Jej blask był tak silny, że oślepiał każdego, kto na nią spojrzał. Pełen odwagi ruszył


VIVE MEMOR, QUAM SIS AVEI BREVIS

"Żyj pamiętając, jak krótkie jest twe życie"

Offline

 

#80 2008-02-16 09:27:26

Shina

Moderator

Punktów :   10 

Re: 3 Słowa

Pewnego pochmurnego dnia, na cmentarzu, przy domu Ami'ego Xanto z jednego grobu wydobywał się głośny hałas. Nagle z grobu wydostaje się ptaszek i zaczyna wesoło tańczyć przy swojim nagrobku. W pewnym momencie przybywa komar i rozjuszona mucha. Komar atakuje muche a mucha małego ptaszka. On zaś postanowił że weźmie odwet na komarze. Lecz nagle całą akcje przerwała rozjuszona mysz i jej kumpela pchła. Zaczęła się straszna jatka w której ucierpiała mucha i pchła zaś komar wyszedł z tego cało i poszedł sobie. Ptaszek postanowił, iż nie będzie brał udziału w tej jatce jaka się odbywała przed jego grobem. Postanowił polecieć gdzieś inndziej a mucha i pchła postanowiły, cichutko podążać jego tropem. Ptaszek postanowił że przyspieszy tępo lotu tak, żeby napastnicy go niemogli dogonic. Z uśmiechem na dziubku postanowił polecieć do swojego nowo powstającego gniazdka. Znajdował się on wysoko na drzewie pośród gałęzi, niczym ozdoba niepodobna do niczego innego co widział w życiu. Zadowolony z siebie weszedł do tego domku. Podszedł do stolika na którym było dużo różnych map i innych papierów. Miał zamiar wyruszyć w poszukiwaniu całkiem nowego i nic nie obdartego futerka, by pięknie się prezentować na balu, który miał się odbyć w niedużym kamiennym zamku. Zaczesał grzywe i ruszył przed siebie by zaraz niedługo spotkać tajemniczą postać. Na jej widok onieśmielał z zachwytu, gdyż zauważył że jest ona cała pokryta niebiańskim pyłem. Jej blask był tak silny, że oślepiał każdego, kto na nią spojrzał. Pełen odwagi ruszył jednak przed siebie


Uśmiechnij się :D Jutro możesz nie mieć czasu.

Offline

 

#81 2008-02-16 15:19:21

Max

Moderator

Punktów :   

Re: 3 Słowa

Pewnego pochmurnego dnia, na cmentarzu, przy domu Ami'ego Xanto z jednego grobu wydobywał się głośny hałas. Nagle z grobu wydostaje się ptaszek i zaczyna wesoło tańczyć przy swojim nagrobku. W pewnym momencie przybywa komar i rozjuszona mucha. Komar atakuje muche a mucha małego ptaszka. On zaś postanowił że weźmie odwet na komarze. Lecz nagle całą akcje przerwała rozjuszona mysz i jej kumpela pchła. Zaczęła się straszna jatka w której ucierpiała mucha i pchła zaś komar wyszedł z tego cało i poszedł sobie. Ptaszek postanowił, iż nie będzie brał udziału w tej jatce jaka się odbywała przed jego grobem. Postanowił polecieć gdzieś inndziej a mucha i pchła postanowiły, cichutko podążać jego tropem. Ptaszek postanowił że przyspieszy tępo lotu tak, żeby napastnicy go niemogli dogonic. Z uśmiechem na dziubku postanowił polecieć do swojego nowo powstającego gniazdka. Znajdował się on wysoko na drzewie pośród gałęzi, niczym ozdoba niepodobna do niczego innego co widział w życiu. Zadowolony z siebie weszedł do tego domku. Podszedł do stolika na którym było dużo różnych map i innych papierów. Miał zamiar wyruszyć w poszukiwaniu całkiem nowego i nic nie obdartego futerka, by pięknie się prezentować na balu, który miał się odbyć w niedużym kamiennym zamku. Zaczesał grzywe i ruszył przed siebie by zaraz niedługo spotkać tajemniczą postać. Na jej widok onieśmielał z zachwytu, gdyż zauważył że jest ona cała pokryta niebiańskim pyłem. Jej blask był tak silny, że oślepiał każdego, kto na nią spojrzał. Pełen odwagi ruszył jednak przed siebie by bliżej zbadać


VIVE MEMOR, QUAM SIS AVEI BREVIS

"Żyj pamiętając, jak krótkie jest twe życie"

Offline

 

#82 2008-02-19 19:47:24

 Kakashi

Administrator

Re: 3 Słowa

Pewnego pochmurnego dnia, na cmentarzu, przy domu Ami'ego Xanto z jednego grobu wydobywał się głośny hałas. Nagle z grobu wydostaje się ptaszek i zaczyna wesoło tańczyć przy swojim nagrobku. W pewnym momencie przybywa komar i rozjuszona mucha. Komar atakuje muche a mucha małego ptaszka. On zaś postanowił że weźmie odwet na komarze. Lecz nagle całą akcje przerwała rozjuszona mysz i jej kumpela pchła. Zaczęła się straszna jatka w której ucierpiała mucha i pchła zaś komar wyszedł z tego cało i poszedł sobie. Ptaszek postanowił, iż nie będzie brał udziału w tej jatce jaka się odbywała przed jego grobem. Postanowił polecieć gdzieś inndziej a mucha i pchła postanowiły, cichutko podążać jego tropem. Ptaszek postanowił że przyspieszy tępo lotu tak, żeby napastnicy go niemogli dogonic. Z uśmiechem na dziubku postanowił polecieć do swojego nowo powstającego gniazdka. Znajdował się on wysoko na drzewie pośród gałęzi, niczym ozdoba niepodobna do niczego innego co widział w życiu. Zadowolony z siebie weszedł do tego domku. Podszedł do stolika na którym było dużo różnych map i innych papierów. Miał zamiar wyruszyć w poszukiwaniu całkiem nowego i nic nie obdartego futerka, by pięknie się prezentować na balu, który miał się odbyć w niedużym kamiennym zamku. Zaczesał grzywe i ruszył przed siebie by zaraz niedługo spotkać tajemniczą postać. Na jej widok onieśmielał z zachwytu, gdyż zauważył że jest ona cała pokryta niebiańskim pyłem. Jej blask był tak silny, że oślepiał każdego, kto na nią spojrzał. Pełen odwagi ruszył jednak przed siebie by bliżej zbadać ten niezwykle silny


******************************************************************
* Cykl życia i śmierci trwa nadal, My pozostaniemy przy życiu... a oni... umrą. *
******************************************************************

Offline

 

#83 2008-02-21 15:20:28

Shina

Moderator

Punktów :   10 

Re: 3 Słowa

Pewnego pochmurnego dnia, na cmentarzu, przy domu Ami'ego Xanto z jednego grobu wydobywał się głośny hałas. Nagle z grobu wydostaje się ptaszek i zaczyna wesoło tańczyć przy swojim nagrobku. W pewnym momencie przybywa komar i rozjuszona mucha. Komar atakuje muche a mucha małego ptaszka. On zaś postanowił że weźmie odwet na komarze. Lecz nagle całą akcje przerwała rozjuszona mysz i jej kumpela pchła. Zaczęła się straszna jatka w której ucierpiała mucha i pchła zaś komar wyszedł z tego cało i poszedł sobie. Ptaszek postanowił, iż nie będzie brał udziału w tej jatce jaka się odbywała przed jego grobem. Postanowił polecieć gdzieś inndziej a mucha i pchła postanowiły, cichutko podążać jego tropem. Ptaszek postanowił że przyspieszy tępo lotu tak, żeby napastnicy go niemogli dogonic. Z uśmiechem na dziubku postanowił polecieć do swojego nowo powstającego gniazdka. Znajdował się on wysoko na drzewie pośród gałęzi, niczym ozdoba niepodobna do niczego innego co widział w życiu. Zadowolony z siebie weszedł do tego domku. Podszedł do stolika na którym było dużo różnych map i innych papierów. Miał zamiar wyruszyć w poszukiwaniu całkiem nowego i nic nie obdartego futerka, by pięknie się prezentować na balu, który miał się odbyć w niedużym kamiennym zamku. Zaczesał grzywe i ruszył przed siebie by zaraz niedługo spotkać tajemniczą postać. Na jej widok onieśmielał z zachwytu, gdyż zauważył że jest ona cała pokryta niebiańskim pyłem. Jej blask był tak silny, że oślepiał każdego, kto na nią spojrzał. Pełen odwagi ruszył jednak przed siebie by bliżej zbadać ten niezwykle silny blask. Zalożyl okulary


Uśmiechnij się :D Jutro możesz nie mieć czasu.

Offline

 

#84 2008-02-29 14:19:39

Xaron

Xanto

Punktów :   

Re: 3 Słowa

Pewnego pochmurnego dnia, na cmentarzu, przy domu Ami'ego Xanto z jednego grobu wydobywał się głośny hałas. Nagle z grobu wydostaje się ptaszek i zaczyna wesoło tańczyć przy swojim nagrobku. W pewnym momencie przybywa komar i rozjuszona mucha. Komar atakuje muche a mucha małego ptaszka. On zaś postanowił że weźmie odwet na komarze. Lecz nagle całą akcje przerwała rozjuszona mysz i jej kumpela pchła. Zaczęła się straszna jatka w której ucierpiała mucha i pchła zaś komar wyszedł z tego cało i poszedł sobie. Ptaszek postanowił, iż nie będzie brał udziału w tej jatce jaka się odbywała przed jego grobem. Postanowił polecieć gdzieś inndziej a mucha i pchła postanowiły, cichutko podążać jego tropem. Ptaszek postanowił że przyspieszy tępo lotu tak, żeby napastnicy go niemogli dogonic. Z uśmiechem na dziubku postanowił polecieć do swojego nowo powstającego gniazdka. Znajdował się on wysoko na drzewie pośród gałęzi, niczym ozdoba niepodobna do niczego innego co widział w życiu. Zadowolony z siebie weszedł do tego domku. Podszedł do stolika na którym było dużo różnych map i innych papierów. Miał zamiar wyruszyć w poszukiwaniu całkiem nowego i nic nie obdartego futerka, by pięknie się prezentować na balu, który miał się odbyć w niedużym kamiennym zamku. Zaczesał grzywe i ruszył przed siebie by zaraz niedługo spotkać tajemniczą postać. Na jej widok onieśmielał z zachwytu, gdyż zauważył że jest ona cała pokryta niebiańskim pyłem. Jej blask był tak silny, że oślepiał każdego, kto na nią spojrzał. Pełen odwagi ruszył jednak przed siebie by bliżej zbadać ten niezwykle silny blask. Zalożyl okulary i ujrzał błękitnego

Offline

 

#85 2008-02-29 18:25:57

Max

Moderator

Punktów :   

Re: 3 Słowa

Pewnego pochmurnego dnia, na cmentarzu, przy domu Ami'ego Xanto z jednego grobu wydobywał się głośny hałas. Nagle z grobu wydostaje się ptaszek i zaczyna wesoło tańczyć przy swojim nagrobku. W pewnym momencie przybywa komar i rozjuszona mucha. Komar atakuje muche a mucha małego ptaszka. On zaś postanowił że weźmie odwet na komarze. Lecz nagle całą akcje przerwała rozjuszona mysz i jej kumpela pchła. Zaczęła się straszna jatka w której ucierpiała mucha i pchła zaś komar wyszedł z tego cało i poszedł sobie. Ptaszek postanowił, iż nie będzie brał udziału w tej jatce jaka się odbywała przed jego grobem. Postanowił polecieć gdzieś inndziej a mucha i pchła postanowiły, cichutko podążać jego tropem. Ptaszek postanowił że przyspieszy tępo lotu tak, żeby napastnicy go niemogli dogonic. Z uśmiechem na dziubku postanowił polecieć do swojego nowo powstającego gniazdka. Znajdował się on wysoko na drzewie pośród gałęzi, niczym ozdoba niepodobna do niczego innego co widział w życiu. Zadowolony z siebie weszedł do tego domku. Podszedł do stolika na którym było dużo różnych map i innych papierów. Miał zamiar wyruszyć w poszukiwaniu całkiem nowego i nic nie obdartego futerka, by pięknie się prezentować na balu, który miał się odbyć w niedużym kamiennym zamku. Zaczesał grzywe i ruszył przed siebie by zaraz niedługo spotkać tajemniczą postać. Na jej widok onieśmielał z zachwytu, gdyż zauważył że jest ona cała pokryta niebiańskim pyłem. Jej blask był tak silny, że oślepiał każdego, kto na nią spojrzał. Pełen odwagi ruszył jednak przed siebie by bliżej zbadać ten niezwykle silny blask. Zalożyl okulary i ujrzał błękitnego osobnika, którego pokrywała


VIVE MEMOR, QUAM SIS AVEI BREVIS

"Żyj pamiętając, jak krótkie jest twe życie"

Offline

 

#86 2008-03-02 08:57:01

Xaron

Xanto

Punktów :   

Re: 3 Słowa

Pewnego pochmurnego dnia, na cmentarzu, przy domu Ami'ego Xanto z jednego grobu wydobywał się głośny hałas. Nagle z grobu wydostaje się ptaszek i zaczyna wesoło tańczyć przy swojim nagrobku. W pewnym momencie przybywa komar i rozjuszona mucha. Komar atakuje muche a mucha małego ptaszka. On zaś postanowił że weźmie odwet na komarze. Lecz nagle całą akcje przerwała rozjuszona mysz i jej kumpela pchła. Zaczęła się straszna jatka w której ucierpiała mucha i pchła zaś komar wyszedł z tego cało i poszedł sobie. Ptaszek postanowił, iż nie będzie brał udziału w tej jatce jaka się odbywała przed jego grobem. Postanowił polecieć gdzieś inndziej a mucha i pchła postanowiły, cichutko podążać jego tropem. Ptaszek postanowił że przyspieszy tępo lotu tak, żeby napastnicy go niemogli dogonic. Z uśmiechem na dziubku postanowił polecieć do swojego nowo powstającego gniazdka. Znajdował się on wysoko na drzewie pośród gałęzi, niczym ozdoba niepodobna do niczego innego co widział w życiu. Zadowolony z siebie weszedł do tego domku. Podszedł do stolika na którym było dużo różnych map i innych papierów. Miał zamiar wyruszyć w poszukiwaniu całkiem nowego i nic nie obdartego futerka, by pięknie się prezentować na balu, który miał się odbyć w niedużym kamiennym zamku. Zaczesał grzywe i ruszył przed siebie by zaraz niedługo spotkać tajemniczą postać. Na jej widok onieśmielał z zachwytu, gdyż zauważył że jest ona cała pokryta niebiańskim pyłem. Jej blask był tak silny, że oślepiał każdego, kto na nią spojrzał. Pełen odwagi ruszył jednak przed siebie by bliżej zbadać ten niezwykle silny blask. Zalożyl okulary i ujrzał błękitnego osobnika, którego pokrywała lśniąca ,błękitna sierść

Offline

 

#87 2008-03-04 08:12:23

Shina

Moderator

Punktów :   10 

Re: 3 Słowa

Pewnego pochmurnego dnia, na cmentarzu, przy domu Ami'ego Xanto z jednego grobu wydobywał się głośny hałas. Nagle z grobu wydostaje się ptaszek i zaczyna wesoło tańczyć przy swojim nagrobku. W pewnym momencie przybywa komar i rozjuszona mucha. Komar atakuje muche a mucha małego ptaszka. On zaś postanowił że weźmie odwet na komarze. Lecz nagle całą akcje przerwała rozjuszona mysz i jej kumpela pchła. Zaczęła się straszna jatka w której ucierpiała mucha i pchła zaś komar wyszedł z tego cało i poszedł sobie. Ptaszek postanowił, iż nie będzie brał udziału w tej jatce jaka się odbywała przed jego grobem. Postanowił polecieć gdzieś inndziej a mucha i pchła postanowiły, cichutko podążać jego tropem. Ptaszek postanowił że przyspieszy tępo lotu tak, żeby napastnicy go niemogli dogonic. Z uśmiechem na dziubku postanowił polecieć do swojego nowo powstającego gniazdka. Znajdował się on wysoko na drzewie pośród gałęzi, niczym ozdoba niepodobna do niczego innego co widział w życiu. Zadowolony z siebie weszedł do tego domku. Podszedł do stolika na którym było dużo różnych map i innych papierów. Miał zamiar wyruszyć w poszukiwaniu całkiem nowego i nic nie obdartego futerka, by pięknie się prezentować na balu, który miał się odbyć w niedużym kamiennym zamku. Zaczesał grzywe i ruszył przed siebie by zaraz niedługo spotkać tajemniczą postać. Na jej widok onieśmielał z zachwytu, gdyż zauważył że jest ona cała pokryta niebiańskim pyłem. Jej blask był tak silny, że oślepiał każdego, kto na nią spojrzał. Pełen odwagi ruszył jednak przed siebie by bliżej zbadać ten niezwykle silny blask. Zalożyl okulary i ujrzał błękitnego osobnika, którego pokrywała lśniąca ,błękitna sierść, stercząca na wszystkie


Uśmiechnij się :D Jutro możesz nie mieć czasu.

Offline

 

#88 2008-03-07 17:24:45

Max

Moderator

Punktów :   

Re: 3 Słowa

Pewnego pochmurnego dnia, na cmentarzu, przy domu Ami'ego Xanto z jednego grobu wydobywał się głośny hałas. Nagle z grobu wydostaje się ptaszek i zaczyna wesoło tańczyć przy swojim nagrobku. W pewnym momencie przybywa komar i rozjuszona mucha. Komar atakuje muche a mucha małego ptaszka. On zaś postanowił że weźmie odwet na komarze. Lecz nagle całą akcje przerwała rozjuszona mysz i jej kumpela pchła. Zaczęła się straszna jatka w której ucierpiała mucha i pchła zaś komar wyszedł z tego cało i poszedł sobie. Ptaszek postanowił, iż nie będzie brał udziału w tej jatce jaka się odbywała przed jego grobem. Postanowił polecieć gdzieś inndziej a mucha i pchła postanowiły, cichutko podążać jego tropem. Ptaszek postanowił że przyspieszy tępo lotu tak, żeby napastnicy go niemogli dogonic. Z uśmiechem na dziubku postanowił polecieć do swojego nowo powstającego gniazdka. Znajdował się on wysoko na drzewie pośród gałęzi, niczym ozdoba niepodobna do niczego innego co widział w życiu. Zadowolony z siebie weszedł do tego domku. Podszedł do stolika na którym było dużo różnych map i innych papierów. Miał zamiar wyruszyć w poszukiwaniu całkiem nowego i nic nie obdartego futerka, by pięknie się prezentować na balu, który miał się odbyć w niedużym kamiennym zamku. Zaczesał grzywe i ruszył przed siebie by zaraz niedługo spotkać tajemniczą postać. Na jej widok onieśmielał z zachwytu, gdyż zauważył że jest ona cała pokryta niebiańskim pyłem. Jej blask był tak silny, że oślepiał każdego, kto na nią spojrzał. Pełen odwagi ruszył jednak przed siebie by bliżej zbadać ten niezwykle silny blask. Zalożyl okulary i ujrzał błękitnego osobnika, którego pokrywała lśniąca ,błękitna sierść, stercząca na wszystkie strony. Jego postawa


VIVE MEMOR, QUAM SIS AVEI BREVIS

"Żyj pamiętając, jak krótkie jest twe życie"

Offline

 

#89 2008-03-12 09:40:10

Shina

Moderator

Punktów :   10 

Re: 3 Słowa

Pewnego pochmurnego dnia, na cmentarzu, przy domu Ami'ego Xanto z jednego grobu wydobywał się głośny hałas. Nagle z grobu wydostaje się ptaszek i zaczyna wesoło tańczyć przy swojim nagrobku. W pewnym momencie przybywa komar i rozjuszona mucha. Komar atakuje muche a mucha małego ptaszka. On zaś postanowił że weźmie odwet na komarze. Lecz nagle całą akcje przerwała rozjuszona mysz i jej kumpela pchła. Zaczęła się straszna jatka w której ucierpiała mucha i pchła zaś komar wyszedł z tego cało i poszedł sobie. Ptaszek postanowił, iż nie będzie brał udziału w tej jatce jaka się odbywała przed jego grobem. Postanowił polecieć gdzieś inndziej a mucha i pchła postanowiły, cichutko podążać jego tropem. Ptaszek postanowił że przyspieszy tępo lotu tak, żeby napastnicy go niemogli dogonic. Z uśmiechem na dziubku postanowił polecieć do swojego nowo powstającego gniazdka. Znajdował się on wysoko na drzewie pośród gałęzi, niczym ozdoba niepodobna do niczego innego co widział w życiu. Zadowolony z siebie weszedł do tego domku. Podszedł do stolika na którym było dużo różnych map i innych papierów. Miał zamiar wyruszyć w poszukiwaniu całkiem nowego i nic nie obdartego futerka, by pięknie się prezentować na balu, który miał się odbyć w niedużym kamiennym zamku. Zaczesał grzywe i ruszył przed siebie by zaraz niedługo spotkać tajemniczą postać. Na jej widok onieśmielał z zachwytu, gdyż zauważył że jest ona cała pokryta niebiańskim pyłem. Jej blask był tak silny, że oślepiał każdego, kto na nią spojrzał. Pełen odwagi ruszył jednak przed siebie by bliżej zbadać ten niezwykle silny blask. Zalożyl okulary i ujrzał błękitnego osobnika, którego pokrywała lśniąca ,błękitna sierść, stercząca na wszystkie strony. Jego postawa i wygląd przypominał


Uśmiechnij się :D Jutro możesz nie mieć czasu.

Offline

 

#90 2011-04-25 21:31:20

Max

Moderator

Punktów :   

Re: 3 Słowa

Pewnego pochmurnego dnia, na cmentarzu, przy domu Ami'ego Xanto z jednego grobu wydobywał się głośny hałas. Nagle z grobu wydostaje się ptaszek i zaczyna wesoło tańczyć przy swoim nagrobku. W pewnym momencie przybywa komar i rozjuszona mucha. Komar atakuje muche a mucha małego ptaszka. On zaś postanowił że weźmie odwet na komarze. Lecz nagle całą akcje przerwała rozjuszona mysz i jej kumpela pchła. Zaczęła się straszna jatka w której ucierpiała mucha i pchła zaś komar wyszedł z tego cało i poszedł sobie. Ptaszek postanowił, iż nie będzie brał udziału w tej jatce jaka się odbywała przed jego grobem. Postanowił polecieć gdzieś indziej a mucha i pchła postanowiły, cichutko podążać jego tropem. Ptaszek postanowił że przyspieszy tępo lotu tak, żeby napastnicy go nie mogli dogonić. Z uśmiechem na dziobku postanowił polecieć do swojego nowo powstającego gniazdka. Znajdował się on wysoko na drzewie pośród gałęzi, niczym ozdoba niepodobna do niczego innego co widział w życiu. Zadowolony z siebie wszedł do tego domku. Podszedł do stolika na którym było dużo różnych map i innych papierów. Miał zamiar wyruszyć w poszukiwaniu całkiem nowego i nic nie obdartego futerka, by pięknie się prezentować na balu, który miał się odbyć w niedużym kamiennym zamku. Zaczesał grzywę i ruszył przed siebie by zaraz niedługo spotkać tajemniczą postać. Na jej widok onieśmielał z zachwytu, gdyż zauważył że jest ona cała pokryta niebiańskim pyłem. Jej blask był tak silny, że oślepiał każdego, kto na nią spojrzał. Pełen odwagi ruszył jednak przed siebie by bliżej zbadać ten niezwykle silny blask. Założył okulary i ujrzał błękitnego osobnika, którego pokrywała lśniąca, błękitna sierść, stercząca na wszystkie strony. Jego postawa i wygląd przypominał, że musi coś


VIVE MEMOR, QUAM SIS AVEI BREVIS

"Żyj pamiętając, jak krótkie jest twe życie"

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.nowe-bakugan.pun.pl www.brzydula.pun.pl www.ograjbuka.pun.pl www.razem.pun.pl www.ninja-revolution.pun.pl