- Forum rodu Xanto http://www.xanto.pun.pl/index.php - Off toopic http://www.xanto.pun.pl/viewforum.php?id=13 - 3 Słowa http://www.xanto.pun.pl/viewtopic.php?id=62 |
Kakashi - 2007-11-05 19:17:31 |
No to ciapiemy :D niech ktoś zacznie :] |
Max - 2007-11-05 19:34:47 |
Moge ja :D |
Kakashi - 2007-11-05 19:37:29 |
Pewnego pochmurnego dnia, na cmętarzu, przy |
Amilius Xanto - 2007-11-05 19:46:22 |
Pewnego pochmurnego dnia, na cmENtarzu, przy domu Ami'ego Xanto |
Kakashi - 2007-11-05 19:50:59 |
Pewnego pochmurnego dnia, na cmentarzu, przy domu Ami'ego Xanto z jednego grobu |
Max - 2007-11-05 19:55:24 |
Pewnego pochmurnego dnia, na cmentarzu, przy domu Ami'ego Xanto z jednego grobu wydobywał się głośny |
Kakashi - 2007-11-06 14:45:24 |
Pewnego pochmurnego dnia, na cmentarzu, przy domu Ami'ego Xanto z jednego grobu wydobywał się głośny hałas. Nagel z |
Max - 2007-11-07 10:19:15 |
Pewnego pochmurnego dnia, na cmentarzu, przy domu Ami'ego Xanto z jednego grobu wydobywał się głośny hałas. Nagle z grobu wydostaje się |
Kakashi - 2007-11-09 14:47:24 |
Pewnego pochmurnego dnia, na cmentarzu, przy domu Ami'ego Xanto z jednego grobu wydobywał się głośny hałas. Nagle z grobu wydostaje się ptaszek (XD) i zaczyna |
Max - 2007-11-09 16:13:37 |
Pewnego pochmurnego dnia, na cmentarzu, przy domu Ami'ego Xanto z jednego grobu wydobywał się głośny hałas. Nagle z grobu wydostaje się ptaszek (XD) i zaczyna wesoło tańczyć przy |
Kakashi - 2007-11-10 09:20:22 |
Pewnego pochmurnego dnia, na cmentarzu, przy domu Ami'ego Xanto z jednego grobu wydobywał się głośny hałas. Nagle z grobu wydostaje się ptaszek i zaczyna wesoło tańczyć przy swojim nagrobku. W |
Max - 2007-11-10 16:11:22 |
Pewnego pochmurnego dnia, na cmentarzu, przy domu Ami'ego Xanto z jednego grobu wydobywał się głośny hałas. Nagle z grobu wydostaje się ptaszek i zaczyna wesoło tańczyć przy swojim nagrobku. W pewnym momencie przybywa |
Kakashi - 2007-11-10 21:37:12 |
Pewnego pochmurnego dnia, na cmentarzu, przy domu Ami'ego Xanto z jednego grobu wydobywał się głośny hałas. Nagle z grobu wydostaje się ptaszek i zaczyna wesoło tańczyć przy swojim nagrobku. W pewnym momencie przybywa komar i rozjuszona |
Max - 2007-11-11 10:11:13 |
Pewnego pochmurnego dnia, na cmentarzu, przy domu Ami'ego Xanto z jednego grobu wydobywał się głośny hałas. Nagle z grobu wydostaje się ptaszek i zaczyna wesoło tańczyć przy swojim nagrobku. W pewnym momencie przybywa komar i rozjuszona mucha. Komar atakuje |
Kakashi - 2007-11-11 18:13:15 |
Pewnego pochmurnego dnia, na cmentarzu, przy domu Ami'ego Xanto z jednego grobu wydobywał się głośny hałas. Nagle z grobu wydostaje się ptaszek i zaczyna wesoło tańczyć przy swojim nagrobku. W pewnym momencie przybywa komar i rozjuszona mucha. Komar atakuje muche a mucha |
Max - 2007-11-12 09:20:36 |
Pewnego pochmurnego dnia, na cmentarzu, przy domu Ami'ego Xanto z jednego grobu wydobywał się głośny hałas. Nagle z grobu wydostaje się ptaszek i zaczyna wesoło tańczyć przy swojim nagrobku. W pewnym momencie przybywa komar i rozjuszona mucha. Komar atakuje muche a mucha małego ptaszka. On |
Kakashi - 2007-11-12 21:56:10 |
Pewnego pochmurnego dnia, na cmentarzu, przy domu Ami'ego Xanto z jednego grobu wydobywał się głośny hałas. Nagle z grobu wydostaje się ptaszek i zaczyna wesoło tańczyć przy swojim nagrobku. W pewnym momencie przybywa komar i rozjuszona mucha. Komar atakuje muche a mucha małego ptaszka. On zaś postanowił że |
Max - 2007-11-13 17:33:15 |
Pewnego pochmurnego dnia, na cmentarzu, przy domu Ami'ego Xanto z jednego grobu wydobywał się głośny hałas. Nagle z grobu wydostaje się ptaszek i zaczyna wesoło tańczyć przy swojim nagrobku. W pewnym momencie przybywa komar i rozjuszona mucha. Komar atakuje muche a mucha małego ptaszka. On zaś postanowił że weźmie odwet na |
Kakashi - 2007-11-13 18:40:06 |
Pewnego pochmurnego dnia, na cmentarzu, przy domu Ami'ego Xanto z jednego grobu wydobywał się głośny hałas. Nagle z grobu wydostaje się ptaszek i zaczyna wesoło tańczyć przy swojim nagrobku. W pewnym momencie przybywa komar i rozjuszona mucha. Komar atakuje muche a mucha małego ptaszka. On zaś postanowił że weźmie odwet na komarze. Lecz nagle |
Max - 2007-11-14 09:31:09 |
Pewnego pochmurnego dnia, na cmentarzu, przy domu Ami'ego Xanto z jednego grobu wydobywał się głośny hałas. Nagle z grobu wydostaje się ptaszek i zaczyna wesoło tańczyć przy swojim nagrobku. W pewnym momencie przybywa komar i rozjuszona mucha. Komar atakuje muche a mucha małego ptaszka. On zaś postanowił że weźmie odwet na komarze. Lecz nagle całą akcje przewała |
Kakashi - 2007-11-14 16:25:38 |
Pewnego pochmurnego dnia, na cmentarzu, przy domu Ami'ego Xanto z jednego grobu wydobywał się głośny hałas. Nagle z grobu wydostaje się ptaszek i zaczyna wesoło tańczyć przy swojim nagrobku. W pewnym momencie przybywa komar i rozjuszona mucha. Komar atakuje muche a mucha małego ptaszka. On zaś postanowił że weźmie odwet na komarze. Lecz nagle całą akcje przerwała rozjuszona mysz i |
Max - 2007-11-14 20:08:51 |
Pewnego pochmurnego dnia, na cmentarzu, przy domu Ami'ego Xanto z jednego grobu wydobywał się głośny hałas. Nagle z grobu wydostaje się ptaszek i zaczyna wesoło tańczyć przy swojim nagrobku. W pewnym momencie przybywa komar i rozjuszona mucha. Komar atakuje muche a mucha małego ptaszka. On zaś postanowił że weźmie odwet na komarze. Lecz nagle całą akcje przerwała rozjuszona mysz i jej kumpela pchła. |
Shina - 2007-11-15 12:02:21 |
Pewnego pochmurnego dnia, na cmentarzu, przy domu Ami'ego Xanto z jednego grobu wydobywał się głośny hałas. Nagle z grobu wydostaje się ptaszek i zaczyna wesoło tańczyć przy swojim nagrobku. W pewnym momencie przybywa komar i rozjuszona mucha. Komar atakuje muche a mucha małego ptaszka. On zaś postanowił że weźmie odwet na komarze. Lecz nagle całą akcje przerwała rozjuszona mysz i jej kumpela pchła. Zaczęła się straszna |
Kakashi - 2007-11-15 15:24:06 |
Pewnego pochmurnego dnia, na cmentarzu, przy domu Ami'ego Xanto z jednego grobu wydobywał się głośny hałas. Nagle z grobu wydostaje się ptaszek i zaczyna wesoło tańczyć przy swojim nagrobku. W pewnym momencie przybywa komar i rozjuszona mucha. Komar atakuje muche a mucha małego ptaszka. On zaś postanowił że weźmie odwet na komarze. Lecz nagle całą akcje przerwała rozjuszona mysz i jej kumpela pchła. Zaczęła się straszna jatka w której |
Max - 2007-11-15 18:54:38 |
Pewnego pochmurnego dnia, na cmentarzu, przy domu Ami'ego Xanto z jednego grobu wydobywał się głośny hałas. Nagle z grobu wydostaje się ptaszek i zaczyna wesoło tańczyć przy swojim nagrobku. W pewnym momencie przybywa komar i rozjuszona mucha. Komar atakuje muche a mucha małego ptaszka. On zaś postanowił że weźmie odwet na komarze. Lecz nagle całą akcje przerwała rozjuszona mysz i jej kumpela pchła. Zaczęła się straszna jatka w której ucierpiała mucha i |
Kakashi - 2007-11-15 19:02:37 |
Pewnego pochmurnego dnia, na cmentarzu, przy domu Ami'ego Xanto z jednego grobu wydobywał się głośny hałas. Nagle z grobu wydostaje się ptaszek i zaczyna wesoło tańczyć przy swojim nagrobku. W pewnym momencie przybywa komar i rozjuszona mucha. Komar atakuje muche a mucha małego ptaszka. On zaś postanowił że weźmie odwet na komarze. Lecz nagle całą akcje przerwała rozjuszona mysz i jej kumpela pchła. Zaczęła się straszna jatka w której ucierpiała mucha i pchła zaś komar |
Max - 2007-11-15 21:04:20 |
Pewnego pochmurnego dnia, na cmentarzu, przy domu Ami'ego Xanto z jednego grobu wydobywał się głośny hałas. Nagle z grobu wydostaje się ptaszek i zaczyna wesoło tańczyć przy swojim nagrobku. W pewnym momencie przybywa komar i rozjuszona mucha. Komar atakuje muche a mucha małego ptaszka. On zaś postanowił że weźmie odwet na komarze. Lecz nagle całą akcje przerwała rozjuszona mysz i jej kumpela pchła. Zaczęła się straszna jatka w której ucierpiała mucha i pchła zaś komar wyszedł z tego |
Divel - 2007-11-16 21:19:06 |
Pewnego pochmurnego dnia, na cmentarzu, przy domu Ami'ego Xanto z jednego grobu wydobywał się głośny hałas. Nagle z grobu wydostaje się ptaszek i zaczyna wesoło tańczyć przy swojim nagrobku. W pewnym momencie przybywa komar i rozjuszona mucha. Komar atakuje muche a mucha małego ptaszka. On zaś postanowił że weźmie odwet na komarze. Lecz nagle całą akcje przerwała rozjuszona mysz i jej kumpela pchła. Zaczęła się straszna jatka w której ucierpiała mucha i pchła zaś komar wyszedł z tego cało i poszedł sobie |
Kakashi - 2007-11-16 22:04:46 |
Pewnego pochmurnego dnia, na cmentarzu, przy domu Ami'ego Xanto z jednego grobu wydobywał się głośny hałas. Nagle z grobu wydostaje się ptaszek i zaczyna wesoło tańczyć przy swojim nagrobku. W pewnym momencie przybywa komar i rozjuszona mucha. Komar atakuje muche a mucha małego ptaszka. On zaś postanowił że weźmie odwet na komarze. Lecz nagle całą akcje przerwała rozjuszona mysz i jej kumpela pchła. Zaczęła się straszna jatka w której ucierpiała mucha i pchła zaś komar wyszedł z tego cało i poszedł sobie. Ptaszek postanowił iż |
Shina - 2007-11-18 09:14:39 |
Pewnego pochmurnego dnia, na cmentarzu, przy domu Ami'ego Xanto z jednego grobu wydobywał się głośny hałas. Nagle z grobu wydostaje się ptaszek i zaczyna wesoło tańczyć przy swojim nagrobku. W pewnym momencie przybywa komar i rozjuszona mucha. Komar atakuje muche a mucha małego ptaszka. On zaś postanowił że weźmie odwet na komarze. Lecz nagle całą akcje przerwała rozjuszona mysz i jej kumpela pchła. Zaczęła się straszna jatka w której ucierpiała mucha i pchła zaś komar wyszedł z tego cało i poszedł sobie. Ptaszek postanowił iż nie będzie brał |
Max - 2007-11-18 09:44:40 |
Pewnego pochmurnego dnia, na cmentarzu, przy domu Ami'ego Xanto z jednego grobu wydobywał się głośny hałas. Nagle z grobu wydostaje się ptaszek i zaczyna wesoło tańczyć przy swojim nagrobku. W pewnym momencie przybywa komar i rozjuszona mucha. Komar atakuje muche a mucha małego ptaszka. On zaś postanowił że weźmie odwet na komarze. Lecz nagle całą akcje przerwała rozjuszona mysz i jej kumpela pchła. Zaczęła się straszna jatka w której ucierpiała mucha i pchła zaś komar wyszedł z tego cało i poszedł sobie. Ptaszek postanowił iż nie będzie brał udziału w tej |
Shina - 2007-11-19 09:10:30 |
Pewnego pochmurnego dnia, na cmentarzu, przy domu Ami'ego Xanto z jednego grobu wydobywał się głośny hałas. Nagle z grobu wydostaje się ptaszek i zaczyna wesoło tańczyć przy swojim nagrobku. W pewnym momencie przybywa komar i rozjuszona mucha. Komar atakuje muche a mucha małego ptaszka. On zaś postanowił że weźmie odwet na komarze. Lecz nagle całą akcje przerwała rozjuszona mysz i jej kumpela pchła. Zaczęła się straszna jatka w której ucierpiała mucha i pchła zaś komar wyszedł z tego cało i poszedł sobie. Ptaszek postanowił, iż nie będzie brał udziału w tej jatce jaka się |
Kakashi - 2007-11-19 10:14:28 |
Pewnego pochmurnego dnia, na cmentarzu, przy domu Ami'ego Xanto z jednego grobu wydobywał się głośny hałas. Nagle z grobu wydostaje się ptaszek i zaczyna wesoło tańczyć przy swojim nagrobku. W pewnym momencie przybywa komar i rozjuszona mucha. Komar atakuje muche a mucha małego ptaszka. On zaś postanowił że weźmie odwet na komarze. Lecz nagle całą akcje przerwała rozjuszona mysz i jej kumpela pchła. Zaczęła się straszna jatka w której ucierpiała mucha i pchła zaś komar wyszedł z tego cało i poszedł sobie. Ptaszek postanowił, iż nie będzie brał udziału w tej jatce jaka się odbywała przed jego |
Max - 2007-11-19 18:03:55 |
Pewnego pochmurnego dnia, na cmentarzu, przy domu Ami'ego Xanto z jednego grobu wydobywał się głośny hałas. Nagle z grobu wydostaje się ptaszek i zaczyna wesoło tańczyć przy swojim nagrobku. W pewnym momencie przybywa komar i rozjuszona mucha. Komar atakuje muche a mucha małego ptaszka. On zaś postanowił że weźmie odwet na komarze. Lecz nagle całą akcje przerwała rozjuszona mysz i jej kumpela pchła. Zaczęła się straszna jatka w której ucierpiała mucha i pchła zaś komar wyszedł z tego cało i poszedł sobie. Ptaszek postanowił, iż nie będzie brał udziału w tej jatce jaka się odbywała przed jego grobem. Postanowił polecieć |
Kakashi - 2007-11-21 11:49:34 |
Pewnego pochmurnego dnia, na cmentarzu, przy domu Ami'ego Xanto z jednego grobu wydobywał się głośny hałas. Nagle z grobu wydostaje się ptaszek i zaczyna wesoło tańczyć przy swojim nagrobku. W pewnym momencie przybywa komar i rozjuszona mucha. Komar atakuje muche a mucha małego ptaszka. On zaś postanowił że weźmie odwet na komarze. Lecz nagle całą akcje przerwała rozjuszona mysz i jej kumpela pchła. Zaczęła się straszna jatka w której ucierpiała mucha i pchła zaś komar wyszedł z tego cało i poszedł sobie. Ptaszek postanowił, iż nie będzie brał udziału w tej jatce jaka się odbywała przed jego grobem. Postanowił polecieć gdzieś inndziej a |
Max - 2007-11-21 19:58:10 |
Pewnego pochmurnego dnia, na cmentarzu, przy domu Ami'ego Xanto z jednego grobu wydobywał się głośny hałas. Nagle z grobu wydostaje się ptaszek i zaczyna wesoło tańczyć przy swojim nagrobku. W pewnym momencie przybywa komar i rozjuszona mucha. Komar atakuje muche a mucha małego ptaszka. On zaś postanowił że weźmie odwet na komarze. Lecz nagle całą akcje przerwała rozjuszona mysz i jej kumpela pchła. Zaczęła się straszna jatka w której ucierpiała mucha i pchła zaś komar wyszedł z tego cało i poszedł sobie. Ptaszek postanowił, iż nie będzie brał udziału w tej jatce jaka się odbywała przed jego grobem. Postanowił polecieć gdzieś inndziej a mucha i pchła postanowiły |
Shina - 2007-11-22 22:55:18 |
Pewnego pochmurnego dnia, na cmentarzu, przy domu Ami'ego Xanto z jednego grobu wydobywał się głośny hałas. Nagle z grobu wydostaje się ptaszek i zaczyna wesoło tańczyć przy swojim nagrobku. W pewnym momencie przybywa komar i rozjuszona mucha. Komar atakuje muche a mucha małego ptaszka. On zaś postanowił że weźmie odwet na komarze. Lecz nagle całą akcje przerwała rozjuszona mysz i jej kumpela pchła. Zaczęła się straszna jatka w której ucierpiała mucha i pchła zaś komar wyszedł z tego cało i poszedł sobie. Ptaszek postanowił, iż nie będzie brał udziału w tej jatce jaka się odbywała przed jego grobem. Postanowił polecieć gdzieś inndziej a mucha i pchła postanowiły, cichutko podążać jego |
Max - 2007-11-23 08:59:26 |
Pewnego pochmurnego dnia, na cmentarzu, przy domu Ami'ego Xanto z jednego grobu wydobywał się głośny hałas. Nagle z grobu wydostaje się ptaszek i zaczyna wesoło tańczyć przy swojim nagrobku. W pewnym momencie przybywa komar i rozjuszona mucha. Komar atakuje muche a mucha małego ptaszka. On zaś postanowił że weźmie odwet na komarze. Lecz nagle całą akcje przerwała rozjuszona mysz i jej kumpela pchła. Zaczęła się straszna jatka w której ucierpiała mucha i pchła zaś komar wyszedł z tego cało i poszedł sobie. Ptaszek postanowił, iż nie będzie brał udziału w tej jatce jaka się odbywała przed jego grobem. Postanowił polecieć gdzieś inndziej a mucha i pchła postanowiły, cichutko podążać jego tropem. Ptaszek postanowił |
Kakashi - 2007-11-23 10:51:00 |
Pewnego pochmurnego dnia, na cmentarzu, przy domu Ami'ego Xanto z jednego grobu wydobywał się głośny hałas. Nagle z grobu wydostaje się ptaszek i zaczyna wesoło tańczyć przy swojim nagrobku. W pewnym momencie przybywa komar i rozjuszona mucha. Komar atakuje muche a mucha małego ptaszka. On zaś postanowił że weźmie odwet na komarze. Lecz nagle całą akcje przerwała rozjuszona mysz i jej kumpela pchła. Zaczęła się straszna jatka w której ucierpiała mucha i pchła zaś komar wyszedł z tego cało i poszedł sobie. Ptaszek postanowił, iż nie będzie brał udziału w tej jatce jaka się odbywała przed jego grobem. Postanowił polecieć gdzieś inndziej a mucha i pchła postanowiły, cichutko podążać jego tropem. Ptaszek postanowił że przyspieszy tepo |
Shina - 2007-11-24 09:47:47 |
Pewnego pochmurnego dnia, na cmentarzu, przy domu Ami'ego Xanto z jednego grobu wydobywał się głośny hałas. Nagle z grobu wydostaje się ptaszek i zaczyna wesoło tańczyć przy swojim nagrobku. W pewnym momencie przybywa komar i rozjuszona mucha. Komar atakuje muche a mucha małego ptaszka. On zaś postanowił że weźmie odwet na komarze. Lecz nagle całą akcje przerwała rozjuszona mysz i jej kumpela pchła. Zaczęła się straszna jatka w której ucierpiała mucha i pchła zaś komar wyszedł z tego cało i poszedł sobie. Ptaszek postanowił, iż nie będzie brał udziału w tej jatce jaka się odbywała przed jego grobem. Postanowił polecieć gdzieś inndziej a mucha i pchła postanowiły, cichutko podążać jego tropem. Ptaszek postanowił że przyspieszy tępo lotu tak, żeby |
Kakashi - 2007-11-24 16:34:52 |
Pewnego pochmurnego dnia, na cmentarzu, przy domu Ami'ego Xanto z jednego grobu wydobywał się głośny hałas. Nagle z grobu wydostaje się ptaszek i zaczyna wesoło tańczyć przy swojim nagrobku. W pewnym momencie przybywa komar i rozjuszona mucha. Komar atakuje muche a mucha małego ptaszka. On zaś postanowił że weźmie odwet na komarze. Lecz nagle całą akcje przerwała rozjuszona mysz i jej kumpela pchła. Zaczęła się straszna jatka w której ucierpiała mucha i pchła zaś komar wyszedł z tego cało i poszedł sobie. Ptaszek postanowił, iż nie będzie brał udziału w tej jatce jaka się odbywała przed jego grobem. Postanowił polecieć gdzieś inndziej a mucha i pchła postanowiły, cichutko podążać jego tropem. Ptaszek postanowił że przyspieszy tępo lotu tak, żeby napastnicy go niemogli |
Shina - 2007-11-25 13:06:29 |
Pewnego pochmurnego dnia, na cmentarzu, przy domu Ami'ego Xanto z jednego grobu wydobywał się głośny hałas. Nagle z grobu wydostaje się ptaszek i zaczyna wesoło tańczyć przy swojim nagrobku. W pewnym momencie przybywa komar i rozjuszona mucha. Komar atakuje muche a mucha małego ptaszka. On zaś postanowił że weźmie odwet na komarze. Lecz nagle całą akcje przerwała rozjuszona mysz i jej kumpela pchła. Zaczęła się straszna jatka w której ucierpiała mucha i pchła zaś komar wyszedł z tego cało i poszedł sobie. Ptaszek postanowił, iż nie będzie brał udziału w tej jatce jaka się odbywała przed jego grobem. Postanowił polecieć gdzieś inndziej a mucha i pchła postanowiły, cichutko podążać jego tropem. Ptaszek postanowił że przyspieszy tępo lotu tak, żeby napastnicy go niemogli dogonic. Z uśmiechem |
Kakashi - 2007-11-25 13:12:24 |
Pewnego pochmurnego dnia, na cmentarzu, przy domu Ami'ego Xanto z jednego grobu wydobywał się głośny hałas. Nagle z grobu wydostaje się ptaszek i zaczyna wesoło tańczyć przy swojim nagrobku. W pewnym momencie przybywa komar i rozjuszona mucha. Komar atakuje muche a mucha małego ptaszka. On zaś postanowił że weźmie odwet na komarze. Lecz nagle całą akcje przerwała rozjuszona mysz i jej kumpela pchła. Zaczęła się straszna jatka w której ucierpiała mucha i pchła zaś komar wyszedł z tego cało i poszedł sobie. Ptaszek postanowił, iż nie będzie brał udziału w tej jatce jaka się odbywała przed jego grobem. Postanowił polecieć gdzieś inndziej a mucha i pchła postanowiły, cichutko podążać jego tropem. Ptaszek postanowił że przyspieszy tępo lotu tak, żeby napastnicy go niemogli dogonic. Z uśmiechem na dziubku postanowił |
Zertern - 2007-11-25 14:51:40 |
Pewnego pochmurnego dnia, na cmentarzu, przy domu Ami'ego Xanto z jednego grobu wydobywał się głośny hałas. Nagle z grobu wydostaje się ptaszek i zaczyna wesoło tańczyć przy swojim nagrobku. W pewnym momencie przybywa komar i rozjuszona mucha. Komar atakuje muche a mucha małego ptaszka. On zaś postanowił że weźmie odwet na komarze. Lecz nagle całą akcje przerwała rozjuszona mysz i jej kumpela pchła. Zaczęła się straszna jatka w której ucierpiała mucha i pchła zaś komar wyszedł z tego cało i poszedł sobie. Ptaszek postanowił, iż nie będzie brał udziału w tej jatce jaka się odbywała przed jego grobem. Postanowił polecieć gdzieś inndziej a mucha i pchła postanowiły, cichutko podążać jego tropem. Ptaszek postanowił że przyspieszy tępo lotu tak, żeby napastnicy go niemogli dogonic. Z uśmiechem na dziubku postanowił polecieć do swojego |
Shina - 2007-11-25 15:21:34 |
Pewnego pochmurnego dnia, na cmentarzu, przy domu Ami'ego Xanto z jednego grobu wydobywał się głośny hałas. Nagle z grobu wydostaje się ptaszek i zaczyna wesoło tańczyć przy swojim nagrobku. W pewnym momencie przybywa komar i rozjuszona mucha. Komar atakuje muche a mucha małego ptaszka. On zaś postanowił że weźmie odwet na komarze. Lecz nagle całą akcje przerwała rozjuszona mysz i jej kumpela pchła. Zaczęła się straszna jatka w której ucierpiała mucha i pchła zaś komar wyszedł z tego cało i poszedł sobie. Ptaszek postanowił, iż nie będzie brał udziału w tej jatce jaka się odbywała przed jego grobem. Postanowił polecieć gdzieś inndziej a mucha i pchła postanowiły, cichutko podążać jego tropem. Ptaszek postanowił że przyspieszy tępo lotu tak, żeby napastnicy go niemogli dogonic. Z uśmiechem na dziubku postanowił polecieć do swojego nowo powstającego gniazdka. |
Max - 2007-11-26 16:07:28 |
Pewnego pochmurnego dnia, na cmentarzu, przy domu Ami'ego Xanto z jednego grobu wydobywał się głośny hałas. Nagle z grobu wydostaje się ptaszek i zaczyna wesoło tańczyć przy swojim nagrobku. W pewnym momencie przybywa komar i rozjuszona mucha. Komar atakuje muche a mucha małego ptaszka. On zaś postanowił że weźmie odwet na komarze. Lecz nagle całą akcje przerwała rozjuszona mysz i jej kumpela pchła. Zaczęła się straszna jatka w której ucierpiała mucha i pchła zaś komar wyszedł z tego cało i poszedł sobie. Ptaszek postanowił, iż nie będzie brał udziału w tej jatce jaka się odbywała przed jego grobem. Postanowił polecieć gdzieś inndziej a mucha i pchła postanowiły, cichutko podążać jego tropem. Ptaszek postanowił że przyspieszy tępo lotu tak, żeby napastnicy go niemogli dogonic. Z uśmiechem na dziubku postanowił polecieć do swojego nowo powstającego gniazdka. Znajdował się on |
Shina - 2007-11-27 08:26:21 |
Pewnego pochmurnego dnia, na cmentarzu, przy domu Ami'ego Xanto z jednego grobu wydobywał się głośny hałas. Nagle z grobu wydostaje się ptaszek i zaczyna wesoło tańczyć przy swojim nagrobku. W pewnym momencie przybywa komar i rozjuszona mucha. Komar atakuje muche a mucha małego ptaszka. On zaś postanowił że weźmie odwet na komarze. Lecz nagle całą akcje przerwała rozjuszona mysz i jej kumpela pchła. Zaczęła się straszna jatka w której ucierpiała mucha i pchła zaś komar wyszedł z tego cało i poszedł sobie. Ptaszek postanowił, iż nie będzie brał udziału w tej jatce jaka się odbywała przed jego grobem. Postanowił polecieć gdzieś inndziej a mucha i pchła postanowiły, cichutko podążać jego tropem. Ptaszek postanowił że przyspieszy tępo lotu tak, żeby napastnicy go niemogli dogonic. Z uśmiechem na dziubku postanowił polecieć do swojego nowo powstającego gniazdka. Znajdował się on wysoko na drzewie |
Max - 2007-11-28 09:04:16 |
Pewnego pochmurnego dnia, na cmentarzu, przy domu Ami'ego Xanto z jednego grobu wydobywał się głośny hałas. Nagle z grobu wydostaje się ptaszek i zaczyna wesoło tańczyć przy swojim nagrobku. W pewnym momencie przybywa komar i rozjuszona mucha. Komar atakuje muche a mucha małego ptaszka. On zaś postanowił że weźmie odwet na komarze. Lecz nagle całą akcje przerwała rozjuszona mysz i jej kumpela pchła. Zaczęła się straszna jatka w której ucierpiała mucha i pchła zaś komar wyszedł z tego cało i poszedł sobie. Ptaszek postanowił, iż nie będzie brał udziału w tej jatce jaka się odbywała przed jego grobem. Postanowił polecieć gdzieś inndziej a mucha i pchła postanowiły, cichutko podążać jego tropem. Ptaszek postanowił że przyspieszy tępo lotu tak, żeby napastnicy go niemogli dogonic. Z uśmiechem na dziubku postanowił polecieć do swojego nowo powstającego gniazdka. Znajdował się on wysoko na drzewie pośrud gałęzi niczym |
Shina - 2007-11-28 12:05:13 |
Pewnego pochmurnego dnia, na cmentarzu, przy domu Ami'ego Xanto z jednego grobu wydobywał się głośny hałas. Nagle z grobu wydostaje się ptaszek i zaczyna wesoło tańczyć przy swojim nagrobku. W pewnym momencie przybywa komar i rozjuszona mucha. Komar atakuje muche a mucha małego ptaszka. On zaś postanowił że weźmie odwet na komarze. Lecz nagle całą akcje przerwała rozjuszona mysz i jej kumpela pchła. Zaczęła się straszna jatka w której ucierpiała mucha i pchła zaś komar wyszedł z tego cało i poszedł sobie. Ptaszek postanowił, iż nie będzie brał udziału w tej jatce jaka się odbywała przed jego grobem. Postanowił polecieć gdzieś inndziej a mucha i pchła postanowiły, cichutko podążać jego tropem. Ptaszek postanowił że przyspieszy tępo lotu tak, żeby napastnicy go niemogli dogonic. Z uśmiechem na dziubku postanowił polecieć do swojego nowo powstającego gniazdka. Znajdował się on wysoko na drzewie pośrud gałęzi, niczym ozdoba niepodobna do |
Kakashi - 2007-11-28 15:39:01 |
Pewnego pochmurnego dnia, na cmentarzu, przy domu Ami'ego Xanto z jednego grobu wydobywał się głośny hałas. Nagle z grobu wydostaje się ptaszek i zaczyna wesoło tańczyć przy swojim nagrobku. W pewnym momencie przybywa komar i rozjuszona mucha. Komar atakuje muche a mucha małego ptaszka. On zaś postanowił że weźmie odwet na komarze. Lecz nagle całą akcje przerwała rozjuszona mysz i jej kumpela pchła. Zaczęła się straszna jatka w której ucierpiała mucha i pchła zaś komar wyszedł z tego cało i poszedł sobie. Ptaszek postanowił, iż nie będzie brał udziału w tej jatce jaka się odbywała przed jego grobem. Postanowił polecieć gdzieś inndziej a mucha i pchła postanowiły, cichutko podążać jego tropem. Ptaszek postanowił że przyspieszy tępo lotu tak, żeby napastnicy go niemogli dogonic. Z uśmiechem na dziubku postanowił polecieć do swojego nowo powstającego gniazdka. Znajdował się on wysoko na drzewie pośrud gałęzi, niczym ozdoba niepodobna do niczegi innego co |
Max - 2007-11-29 08:26:31 |
Pewnego pochmurnego dnia, na cmentarzu, przy domu Ami'ego Xanto z jednego grobu wydobywał się głośny hałas. Nagle z grobu wydostaje się ptaszek i zaczyna wesoło tańczyć przy swojim nagrobku. W pewnym momencie przybywa komar i rozjuszona mucha. Komar atakuje muche a mucha małego ptaszka. On zaś postanowił że weźmie odwet na komarze. Lecz nagle całą akcje przerwała rozjuszona mysz i jej kumpela pchła. Zaczęła się straszna jatka w której ucierpiała mucha i pchła zaś komar wyszedł z tego cało i poszedł sobie. Ptaszek postanowił, iż nie będzie brał udziału w tej jatce jaka się odbywała przed jego grobem. Postanowił polecieć gdzieś inndziej a mucha i pchła postanowiły, cichutko podążać jego tropem. Ptaszek postanowił że przyspieszy tępo lotu tak, żeby napastnicy go niemogli dogonic. Z uśmiechem na dziubku postanowił polecieć do swojego nowo powstającego gniazdka. Znajdował się on wysoko na drzewie pośrud gałęzi, niczym ozdoba niepodobna do niczegi innego co widziały w życiu. |
Shina - 2007-11-29 10:37:21 |
Pewnego pochmurnego dnia, na cmentarzu, przy domu Ami'ego Xanto z jednego grobu wydobywał się głośny hałas. Nagle z grobu wydostaje się ptaszek i zaczyna wesoło tańczyć przy swojim nagrobku. W pewnym momencie przybywa komar i rozjuszona mucha. Komar atakuje muche a mucha małego ptaszka. On zaś postanowił że weźmie odwet na komarze. Lecz nagle całą akcje przerwała rozjuszona mysz i jej kumpela pchła. Zaczęła się straszna jatka w której ucierpiała mucha i pchła zaś komar wyszedł z tego cało i poszedł sobie. Ptaszek postanowił, iż nie będzie brał udziału w tej jatce jaka się odbywała przed jego grobem. Postanowił polecieć gdzieś inndziej a mucha i pchła postanowiły, cichutko podążać jego tropem. Ptaszek postanowił że przyspieszy tępo lotu tak, żeby napastnicy go niemogli dogonic. Z uśmiechem na dziubku postanowił polecieć do swojego nowo powstającego gniazdka. Znajdował się on wysoko na drzewie pośród gałęzi, niczym ozdoba niepodobna do niczego innego co widział w życiu. Zadowolony z siebie |
Kakashi - 2007-11-29 16:08:05 |
Pewnego pochmurnego dnia, na cmentarzu, przy domu Ami'ego Xanto z jednego grobu wydobywał się głośny hałas. Nagle z grobu wydostaje się ptaszek i zaczyna wesoło tańczyć przy swojim nagrobku. W pewnym momencie przybywa komar i rozjuszona mucha. Komar atakuje muche a mucha małego ptaszka. On zaś postanowił że weźmie odwet na komarze. Lecz nagle całą akcje przerwała rozjuszona mysz i jej kumpela pchła. Zaczęła się straszna jatka w której ucierpiała mucha i pchła zaś komar wyszedł z tego cało i poszedł sobie. Ptaszek postanowił, iż nie będzie brał udziału w tej jatce jaka się odbywała przed jego grobem. Postanowił polecieć gdzieś inndziej a mucha i pchła postanowiły, cichutko podążać jego tropem. Ptaszek postanowił że przyspieszy tępo lotu tak, żeby napastnicy go niemogli dogonic. Z uśmiechem na dziubku postanowił polecieć do swojego nowo powstającego gniazdka. Znajdował się on wysoko na drzewie pośród gałęzi, niczym ozdoba niepodobna do niczego innego co widział w życiu. Zadowolony z siebie weszedł do tego |
Max - 2007-12-03 21:24:11 |
Pewnego pochmurnego dnia, na cmentarzu, przy domu Ami'ego Xanto z jednego grobu wydobywał się głośny hałas. Nagle z grobu wydostaje się ptaszek i zaczyna wesoło tańczyć przy swojim nagrobku. W pewnym momencie przybywa komar i rozjuszona mucha. Komar atakuje muche a mucha małego ptaszka. On zaś postanowił że weźmie odwet na komarze. Lecz nagle całą akcje przerwała rozjuszona mysz i jej kumpela pchła. Zaczęła się straszna jatka w której ucierpiała mucha i pchła zaś komar wyszedł z tego cało i poszedł sobie. Ptaszek postanowił, iż nie będzie brał udziału w tej jatce jaka się odbywała przed jego grobem. Postanowił polecieć gdzieś inndziej a mucha i pchła postanowiły, cichutko podążać jego tropem. Ptaszek postanowił że przyspieszy tępo lotu tak, żeby napastnicy go niemogli dogonic. Z uśmiechem na dziubku postanowił polecieć do swojego nowo powstającego gniazdka. Znajdował się on wysoko na drzewie pośród gałęzi, niczym ozdoba niepodobna do niczego innego co widział w życiu. Zadowolony z siebie weszedł do tego domku. Podszedł do |
Kakashi - 2007-12-09 11:01:47 |
Pewnego pochmurnego dnia, na cmentarzu, przy domu Ami'ego Xanto z jednego grobu wydobywał się głośny hałas. Nagle z grobu wydostaje się ptaszek i zaczyna wesoło tańczyć przy swojim nagrobku. W pewnym momencie przybywa komar i rozjuszona mucha. Komar atakuje muche a mucha małego ptaszka. On zaś postanowił że weźmie odwet na komarze. Lecz nagle całą akcje przerwała rozjuszona mysz i jej kumpela pchła. Zaczęła się straszna jatka w której ucierpiała mucha i pchła zaś komar wyszedł z tego cało i poszedł sobie. Ptaszek postanowił, iż nie będzie brał udziału w tej jatce jaka się odbywała przed jego grobem. Postanowił polecieć gdzieś inndziej a mucha i pchła postanowiły, cichutko podążać jego tropem. Ptaszek postanowił że przyspieszy tępo lotu tak, żeby napastnicy go niemogli dogonic. Z uśmiechem na dziubku postanowił polecieć do swojego nowo powstającego gniazdka. Znajdował się on wysoko na drzewie pośród gałęzi, niczym ozdoba niepodobna do niczego innego co widział w życiu. Zadowolony z siebie weszedł do tego domku. Podszedł do stolika na którym |
Zertern - 2007-12-09 11:38:43 |
Pewnego pochmurnego dnia, na cmentarzu, przy domu Ami'ego Xanto z jednego grobu wydobywał się głośny hałas. Nagle z grobu wydostaje się ptaszek i zaczyna wesoło tańczyć przy swojim nagrobku. W pewnym momencie przybywa komar i rozjuszona mucha. Komar atakuje muche a mucha małego ptaszka. On zaś postanowił że weźmie odwet na komarze. Lecz nagle całą akcje przerwała rozjuszona mysz i jej kumpela pchła. Zaczęła się straszna jatka w której ucierpiała mucha i pchła zaś komar wyszedł z tego cało i poszedł sobie. Ptaszek postanowił, iż nie będzie brał udziału w tej jatce jaka się odbywała przed jego grobem. Postanowił polecieć gdzieś inndziej a mucha i pchła postanowiły, cichutko podążać jego tropem. Ptaszek postanowił że przyspieszy tępo lotu tak, żeby napastnicy go niemogli dogonic. Z uśmiechem na dziubku postanowił polecieć do swojego nowo powstającego gniazdka. Znajdował się on wysoko na drzewie pośród gałęzi, niczym ozdoba niepodobna do niczego innego co widział w życiu. Zadowolony z siebie weszedł do tego domku. Podszedł do stolika na którym było dużo różnych |
Max - 2007-12-09 14:28:28 |
Pewnego pochmurnego dnia, na cmentarzu, przy domu Ami'ego Xanto z jednego grobu wydobywał się głośny hałas. Nagle z grobu wydostaje się ptaszek i zaczyna wesoło tańczyć przy swojim nagrobku. W pewnym momencie przybywa komar i rozjuszona mucha. Komar atakuje muche a mucha małego ptaszka. On zaś postanowił że weźmie odwet na komarze. Lecz nagle całą akcje przerwała rozjuszona mysz i jej kumpela pchła. Zaczęła się straszna jatka w której ucierpiała mucha i pchła zaś komar wyszedł z tego cało i poszedł sobie. Ptaszek postanowił, iż nie będzie brał udziału w tej jatce jaka się odbywała przed jego grobem. Postanowił polecieć gdzieś inndziej a mucha i pchła postanowiły, cichutko podążać jego tropem. Ptaszek postanowił że przyspieszy tępo lotu tak, żeby napastnicy go niemogli dogonic. Z uśmiechem na dziubku postanowił polecieć do swojego nowo powstającego gniazdka. Znajdował się on wysoko na drzewie pośród gałęzi, niczym ozdoba niepodobna do niczego innego co widział w życiu. Zadowolony z siebie weszedł do tego domku. Podszedł do stolika na którym było dużo różnych map i innych |
Kakashi - 2007-12-10 16:47:46 |
Pewnego pochmurnego dnia, na cmentarzu, przy domu Ami'ego Xanto z jednego grobu wydobywał się głośny hałas. Nagle z grobu wydostaje się ptaszek i zaczyna wesoło tańczyć przy swojim nagrobku. W pewnym momencie przybywa komar i rozjuszona mucha. Komar atakuje muche a mucha małego ptaszka. On zaś postanowił że weźmie odwet na komarze. Lecz nagle całą akcje przerwała rozjuszona mysz i jej kumpela pchła. Zaczęła się straszna jatka w której ucierpiała mucha i pchła zaś komar wyszedł z tego cało i poszedł sobie. Ptaszek postanowił, iż nie będzie brał udziału w tej jatce jaka się odbywała przed jego grobem. Postanowił polecieć gdzieś inndziej a mucha i pchła postanowiły, cichutko podążać jego tropem. Ptaszek postanowił że przyspieszy tępo lotu tak, żeby napastnicy go niemogli dogonic. Z uśmiechem na dziubku postanowił polecieć do swojego nowo powstającego gniazdka. Znajdował się on wysoko na drzewie pośród gałęzi, niczym ozdoba niepodobna do niczego innego co widział w życiu. Zadowolony z siebie weszedł do tego domku. Podszedł do stolika na którym było dużo różnych map i innych papierów. Miał zamiar |
Max - 2007-12-13 20:11:59 |
Pewnego pochmurnego dnia, na cmentarzu, przy domu Ami'ego Xanto z jednego grobu wydobywał się głośny hałas. Nagle z grobu wydostaje się ptaszek i zaczyna wesoło tańczyć przy swojim nagrobku. W pewnym momencie przybywa komar i rozjuszona mucha. Komar atakuje muche a mucha małego ptaszka. On zaś postanowił że weźmie odwet na komarze. Lecz nagle całą akcje przerwała rozjuszona mysz i jej kumpela pchła. Zaczęła się straszna jatka w której ucierpiała mucha i pchła zaś komar wyszedł z tego cało i poszedł sobie. Ptaszek postanowił, iż nie będzie brał udziału w tej jatce jaka się odbywała przed jego grobem. Postanowił polecieć gdzieś inndziej a mucha i pchła postanowiły, cichutko podążać jego tropem. Ptaszek postanowił że przyspieszy tępo lotu tak, żeby napastnicy go niemogli dogonic. Z uśmiechem na dziubku postanowił polecieć do swojego nowo powstającego gniazdka. Znajdował się on wysoko na drzewie pośród gałęzi, niczym ozdoba niepodobna do niczego innego co widział w życiu. Zadowolony z siebie weszedł do tego domku. Podszedł do stolika na którym było dużo różnych map i innych papierów. Miał zamiar wyruszyć w poszukiwaniu |
Zertern - 2007-12-14 15:34:03 |
Pewnego pochmurnego dnia, na cmentarzu, przy domu Ami'ego Xanto z jednego grobu wydobywał się głośny hałas. Nagle z grobu wydostaje się ptaszek i zaczyna wesoło tańczyć przy swojim nagrobku. W pewnym momencie przybywa komar i rozjuszona mucha. Komar atakuje muche a mucha małego ptaszka. On zaś postanowił że weźmie odwet na komarze. Lecz nagle całą akcje przerwała rozjuszona mysz i jej kumpela pchła. Zaczęła się straszna jatka w której ucierpiała mucha i pchła zaś komar wyszedł z tego cało i poszedł sobie. Ptaszek postanowił, iż nie będzie brał udziału w tej jatce jaka się odbywała przed jego grobem. Postanowił polecieć gdzieś inndziej a mucha i pchła postanowiły, cichutko podążać jego tropem. Ptaszek postanowił że przyspieszy tępo lotu tak, żeby napastnicy go niemogli dogonic. Z uśmiechem na dziubku postanowił polecieć do swojego nowo powstającego gniazdka. Znajdował się on wysoko na drzewie pośród gałęzi, niczym ozdoba niepodobna do niczego innego co widział w życiu. Zadowolony z siebie weszedł do tego domku. Podszedł do stolika na którym było dużo różnych map i innych papierów. Miał zamiar wyruszyć w poszukiwaniu całkiem nowego i |
Kakashi - 2007-12-15 11:58:34 |
Pewnego pochmurnego dnia, na cmentarzu, przy domu Ami'ego Xanto z jednego grobu wydobywał się głośny hałas. Nagle z grobu wydostaje się ptaszek i zaczyna wesoło tańczyć przy swojim nagrobku. W pewnym momencie przybywa komar i rozjuszona mucha. Komar atakuje muche a mucha małego ptaszka. On zaś postanowił że weźmie odwet na komarze. Lecz nagle całą akcje przerwała rozjuszona mysz i jej kumpela pchła. Zaczęła się straszna jatka w której ucierpiała mucha i pchła zaś komar wyszedł z tego cało i poszedł sobie. Ptaszek postanowił, iż nie będzie brał udziału w tej jatce jaka się odbywała przed jego grobem. Postanowił polecieć gdzieś inndziej a mucha i pchła postanowiły, cichutko podążać jego tropem. Ptaszek postanowił że przyspieszy tępo lotu tak, żeby napastnicy go niemogli dogonic. Z uśmiechem na dziubku postanowił polecieć do swojego nowo powstającego gniazdka. Znajdował się on wysoko na drzewie pośród gałęzi, niczym ozdoba niepodobna do niczego innego co widział w życiu. Zadowolony z siebie weszedł do tego domku. Podszedł do stolika na którym było dużo różnych map i innych papierów. Miał zamiar wyruszyć w poszukiwaniu całkiem nowego i nic nie obdartego |
Shina - 2007-12-19 15:01:32 |
Pewnego pochmurnego dnia, na cmentarzu, przy domu Ami'ego Xanto z jednego grobu wydobywał się głośny hałas. Nagle z grobu wydostaje się ptaszek i zaczyna wesoło tańczyć przy swojim nagrobku. W pewnym momencie przybywa komar i rozjuszona mucha. Komar atakuje muche a mucha małego ptaszka. On zaś postanowił że weźmie odwet na komarze. Lecz nagle całą akcje przerwała rozjuszona mysz i jej kumpela pchła. Zaczęła się straszna jatka w której ucierpiała mucha i pchła zaś komar wyszedł z tego cało i poszedł sobie. Ptaszek postanowił, iż nie będzie brał udziału w tej jatce jaka się odbywała przed jego grobem. Postanowił polecieć gdzieś inndziej a mucha i pchła postanowiły, cichutko podążać jego tropem. Ptaszek postanowił że przyspieszy tępo lotu tak, żeby napastnicy go niemogli dogonic. Z uśmiechem na dziubku postanowił polecieć do swojego nowo powstającego gniazdka. Znajdował się on wysoko na drzewie pośród gałęzi, niczym ozdoba niepodobna do niczego innego co widział w życiu. Zadowolony z siebie weszedł do tego domku. Podszedł do stolika na którym było dużo różnych map i innych papierów. Miał zamiar wyruszyć w poszukiwaniu całkiem nowego i nic nie obdartego futerka, by pięknie |
Max - 2007-12-22 16:18:07 |
Pewnego pochmurnego dnia, na cmentarzu, przy domu Ami'ego Xanto z jednego grobu wydobywał się głośny hałas. Nagle z grobu wydostaje się ptaszek i zaczyna wesoło tańczyć przy swojim nagrobku. W pewnym momencie przybywa komar i rozjuszona mucha. Komar atakuje muche a mucha małego ptaszka. On zaś postanowił że weźmie odwet na komarze. Lecz nagle całą akcje przerwała rozjuszona mysz i jej kumpela pchła. Zaczęła się straszna jatka w której ucierpiała mucha i pchła zaś komar wyszedł z tego cało i poszedł sobie. Ptaszek postanowił, iż nie będzie brał udziału w tej jatce jaka się odbywała przed jego grobem. Postanowił polecieć gdzieś inndziej a mucha i pchła postanowiły, cichutko podążać jego tropem. Ptaszek postanowił że przyspieszy tępo lotu tak, żeby napastnicy go niemogli dogonic. Z uśmiechem na dziubku postanowił polecieć do swojego nowo powstającego gniazdka. Znajdował się on wysoko na drzewie pośród gałęzi, niczym ozdoba niepodobna do niczego innego co widział w życiu. Zadowolony z siebie weszedł do tego domku. Podszedł do stolika na którym było dużo różnych map i innych papierów. Miał zamiar wyruszyć w poszukiwaniu całkiem nowego i nic nie obdartego futerka, by pięknie się prezentować na balu, który miał |
Zertern - 2007-12-23 07:05:33 |
Pewnego pochmurnego dnia, na cmentarzu, przy domu Ami'ego Xanto z jednego grobu wydobywał się głośny hałas. Nagle z grobu wydostaje się ptaszek i zaczyna wesoło tańczyć przy swojim nagrobku. W pewnym momencie przybywa komar i rozjuszona mucha. Komar atakuje muche a mucha małego ptaszka. On zaś postanowił że weźmie odwet na komarze. Lecz nagle całą akcje przerwała rozjuszona mysz i jej kumpela pchła. Zaczęła się straszna jatka w której ucierpiała mucha i pchła zaś komar wyszedł z tego cało i poszedł sobie. Ptaszek postanowił, iż nie będzie brał udziału w tej jatce jaka się odbywała przed jego grobem. Postanowił polecieć gdzieś inndziej a mucha i pchła postanowiły, cichutko podążać jego tropem. Ptaszek postanowił że przyspieszy tępo lotu tak, żeby napastnicy go niemogli dogonic. Z uśmiechem na dziubku postanowił polecieć do swojego nowo powstającego gniazdka. Znajdował się on wysoko na drzewie pośród gałęzi, niczym ozdoba niepodobna do niczego innego co widział w życiu. Zadowolony z siebie weszedł do tego domku. Podszedł do stolika na którym było dużo różnych map i innych papierów. Miał zamiar wyruszyć w poszukiwaniu całkiem nowego i nic nie obdartego futerka, by pięknie się prezentować na balu, który miał się odbyć w |
Kakashi - 2007-12-25 10:43:20 |
Pewnego pochmurnego dnia, na cmentarzu, przy domu Ami'ego Xanto z jednego grobu wydobywał się głośny hałas. Nagle z grobu wydostaje się ptaszek i zaczyna wesoło tańczyć przy swojim nagrobku. W pewnym momencie przybywa komar i rozjuszona mucha. Komar atakuje muche a mucha małego ptaszka. On zaś postanowił że weźmie odwet na komarze. Lecz nagle całą akcje przerwała rozjuszona mysz i jej kumpela pchła. Zaczęła się straszna jatka w której ucierpiała mucha i pchła zaś komar wyszedł z tego cało i poszedł sobie. Ptaszek postanowił, iż nie będzie brał udziału w tej jatce jaka się odbywała przed jego grobem. Postanowił polecieć gdzieś inndziej a mucha i pchła postanowiły, cichutko podążać jego tropem. Ptaszek postanowił że przyspieszy tępo lotu tak, żeby napastnicy go niemogli dogonic. Z uśmiechem na dziubku postanowił polecieć do swojego nowo powstającego gniazdka. Znajdował się on wysoko na drzewie pośród gałęzi, niczym ozdoba niepodobna do niczego innego co widział w życiu. Zadowolony z siebie weszedł do tego domku. Podszedł do stolika na którym było dużo różnych map i innych papierów. Miał zamiar wyruszyć w poszukiwaniu całkiem nowego i nic nie obdartego futerka, by pięknie się prezentować na balu, który miał się odbyć w niedużym kamiennym zamku |
Shina - 2007-12-25 16:09:00 |
Pewnego pochmurnego dnia, na cmentarzu, przy domu Ami'ego Xanto z jednego grobu wydobywał się głośny hałas. Nagle z grobu wydostaje się ptaszek i zaczyna wesoło tańczyć przy swojim nagrobku. W pewnym momencie przybywa komar i rozjuszona mucha. Komar atakuje muche a mucha małego ptaszka. On zaś postanowił że weźmie odwet na komarze. Lecz nagle całą akcje przerwała rozjuszona mysz i jej kumpela pchła. Zaczęła się straszna jatka w której ucierpiała mucha i pchła zaś komar wyszedł z tego cało i poszedł sobie. Ptaszek postanowił, iż nie będzie brał udziału w tej jatce jaka się odbywała przed jego grobem. Postanowił polecieć gdzieś inndziej a mucha i pchła postanowiły, cichutko podążać jego tropem. Ptaszek postanowił że przyspieszy tępo lotu tak, żeby napastnicy go niemogli dogonic. Z uśmiechem na dziubku postanowił polecieć do swojego nowo powstającego gniazdka. Znajdował się on wysoko na drzewie pośród gałęzi, niczym ozdoba niepodobna do niczego innego co widział w życiu. Zadowolony z siebie weszedł do tego domku. Podszedł do stolika na którym było dużo różnych map i innych papierów. Miał zamiar wyruszyć w poszukiwaniu całkiem nowego i nic nie obdartego futerka, by pięknie się prezentować na balu, który miał się odbyć w niedużym kamiennym zamku. Zaczesal grzywe i |
Max - 2007-12-27 09:39:44 |
Pewnego pochmurnego dnia, na cmentarzu, przy domu Ami'ego Xanto z jednego grobu wydobywał się głośny hałas. Nagle z grobu wydostaje się ptaszek i zaczyna wesoło tańczyć przy swojim nagrobku. W pewnym momencie przybywa komar i rozjuszona mucha. Komar atakuje muche a mucha małego ptaszka. On zaś postanowił że weźmie odwet na komarze. Lecz nagle całą akcje przerwała rozjuszona mysz i jej kumpela pchła. Zaczęła się straszna jatka w której ucierpiała mucha i pchła zaś komar wyszedł z tego cało i poszedł sobie. Ptaszek postanowił, iż nie będzie brał udziału w tej jatce jaka się odbywała przed jego grobem. Postanowił polecieć gdzieś inndziej a mucha i pchła postanowiły, cichutko podążać jego tropem. Ptaszek postanowił że przyspieszy tępo lotu tak, żeby napastnicy go niemogli dogonic. Z uśmiechem na dziubku postanowił polecieć do swojego nowo powstającego gniazdka. Znajdował się on wysoko na drzewie pośród gałęzi, niczym ozdoba niepodobna do niczego innego co widział w życiu. Zadowolony z siebie weszedł do tego domku. Podszedł do stolika na którym było dużo różnych map i innych papierów. Miał zamiar wyruszyć w poszukiwaniu całkiem nowego i nic nie obdartego futerka, by pięknie się prezentować na balu, który miał się odbyć w niedużym kamiennym zamku. Zaczesał grzywe i ruszył przed siebie |
Kakashi - 2008-01-01 15:14:02 |
Pewnego pochmurnego dnia, na cmentarzu, przy domu Ami'ego Xanto z jednego grobu wydobywał się głośny hałas. Nagle z grobu wydostaje się ptaszek i zaczyna wesoło tańczyć przy swojim nagrobku. W pewnym momencie przybywa komar i rozjuszona mucha. Komar atakuje muche a mucha małego ptaszka. On zaś postanowił że weźmie odwet na komarze. Lecz nagle całą akcje przerwała rozjuszona mysz i jej kumpela pchła. Zaczęła się straszna jatka w której ucierpiała mucha i pchła zaś komar wyszedł z tego cało i poszedł sobie. Ptaszek postanowił, iż nie będzie brał udziału w tej jatce jaka się odbywała przed jego grobem. Postanowił polecieć gdzieś inndziej a mucha i pchła postanowiły, cichutko podążać jego tropem. Ptaszek postanowił że przyspieszy tępo lotu tak, żeby napastnicy go niemogli dogonic. Z uśmiechem na dziubku postanowił polecieć do swojego nowo powstającego gniazdka. Znajdował się on wysoko na drzewie pośród gałęzi, niczym ozdoba niepodobna do niczego innego co widział w życiu. Zadowolony z siebie weszedł do tego domku. Podszedł do stolika na którym było dużo różnych map i innych papierów. Miał zamiar wyruszyć w poszukiwaniu całkiem nowego i nic nie obdartego futerka, by pięknie się prezentować na balu, który miał się odbyć w niedużym kamiennym zamku. Zaczesał grzywe i ruszył przed siebie by zaraz niedługo |
Max - 2008-01-01 19:26:57 |
Pewnego pochmurnego dnia, na cmentarzu, przy domu Ami'ego Xanto z jednego grobu wydobywał się głośny hałas. Nagle z grobu wydostaje się ptaszek i zaczyna wesoło tańczyć przy swojim nagrobku. W pewnym momencie przybywa komar i rozjuszona mucha. Komar atakuje muche a mucha małego ptaszka. On zaś postanowił że weźmie odwet na komarze. Lecz nagle całą akcje przerwała rozjuszona mysz i jej kumpela pchła. Zaczęła się straszna jatka w której ucierpiała mucha i pchła zaś komar wyszedł z tego cało i poszedł sobie. Ptaszek postanowił, iż nie będzie brał udziału w tej jatce jaka się odbywała przed jego grobem. Postanowił polecieć gdzieś inndziej a mucha i pchła postanowiły, cichutko podążać jego tropem. Ptaszek postanowił że przyspieszy tępo lotu tak, żeby napastnicy go niemogli dogonic. Z uśmiechem na dziubku postanowił polecieć do swojego nowo powstającego gniazdka. Znajdował się on wysoko na drzewie pośród gałęzi, niczym ozdoba niepodobna do niczego innego co widział w życiu. Zadowolony z siebie weszedł do tego domku. Podszedł do stolika na którym było dużo różnych map i innych papierów. Miał zamiar wyruszyć w poszukiwaniu całkiem nowego i nic nie obdartego futerka, by pięknie się prezentować na balu, który miał się odbyć w niedużym kamiennym zamku. Zaczesał grzywe i ruszył przed siebie by zaraz niedługo spotkać tajemniczą postać. |
Shina - 2008-01-03 12:34:57 |
Pewnego pochmurnego dnia, na cmentarzu, przy domu Ami'ego Xanto z jednego grobu wydobywał się głośny hałas. Nagle z grobu wydostaje się ptaszek i zaczyna wesoło tańczyć przy swojim nagrobku. W pewnym momencie przybywa komar i rozjuszona mucha. Komar atakuje muche a mucha małego ptaszka. On zaś postanowił że weźmie odwet na komarze. Lecz nagle całą akcje przerwała rozjuszona mysz i jej kumpela pchła. Zaczęła się straszna jatka w której ucierpiała mucha i pchła zaś komar wyszedł z tego cało i poszedł sobie. Ptaszek postanowił, iż nie będzie brał udziału w tej jatce jaka się odbywała przed jego grobem. Postanowił polecieć gdzieś inndziej a mucha i pchła postanowiły, cichutko podążać jego tropem. Ptaszek postanowił że przyspieszy tępo lotu tak, żeby napastnicy go niemogli dogonic. Z uśmiechem na dziubku postanowił polecieć do swojego nowo powstającego gniazdka. Znajdował się on wysoko na drzewie pośród gałęzi, niczym ozdoba niepodobna do niczego innego co widział w życiu. Zadowolony z siebie weszedł do tego domku. Podszedł do stolika na którym było dużo różnych map i innych papierów. Miał zamiar wyruszyć w poszukiwaniu całkiem nowego i nic nie obdartego futerka, by pięknie się prezentować na balu, który miał się odbyć w niedużym kamiennym zamku. Zaczesał grzywe i ruszył przed siebie by zaraz niedługo spotkać tajemniczą postać. Na jej widok |
Kakashi - 2008-01-16 20:16:20 |
Pewnego pochmurnego dnia, na cmentarzu, przy domu Ami'ego Xanto z jednego grobu wydobywał się głośny hałas. Nagle z grobu wydostaje się ptaszek i zaczyna wesoło tańczyć przy swojim nagrobku. W pewnym momencie przybywa komar i rozjuszona mucha. Komar atakuje muche a mucha małego ptaszka. On zaś postanowił że weźmie odwet na komarze. Lecz nagle całą akcje przerwała rozjuszona mysz i jej kumpela pchła. Zaczęła się straszna jatka w której ucierpiała mucha i pchła zaś komar wyszedł z tego cało i poszedł sobie. Ptaszek postanowił, iż nie będzie brał udziału w tej jatce jaka się odbywała przed jego grobem. Postanowił polecieć gdzieś inndziej a mucha i pchła postanowiły, cichutko podążać jego tropem. Ptaszek postanowił że przyspieszy tępo lotu tak, żeby napastnicy go niemogli dogonic. Z uśmiechem na dziubku postanowił polecieć do swojego nowo powstającego gniazdka. Znajdował się on wysoko na drzewie pośród gałęzi, niczym ozdoba niepodobna do niczego innego co widział w życiu. Zadowolony z siebie weszedł do tego domku. Podszedł do stolika na którym było dużo różnych map i innych papierów. Miał zamiar wyruszyć w poszukiwaniu całkiem nowego i nic nie obdartego futerka, by pięknie się prezentować na balu, który miał się odbyć w niedużym kamiennym zamku. Zaczesał grzywe i ruszył przed siebie by zaraz niedługo spotkać tajemniczą postać. Na jej widok onieśmielał z zachwytu |
Max - 2008-01-16 20:48:08 |
Pewnego pochmurnego dnia, na cmentarzu, przy domu Ami'ego Xanto z jednego grobu wydobywał się głośny hałas. Nagle z grobu wydostaje się ptaszek i zaczyna wesoło tańczyć przy swojim nagrobku. W pewnym momencie przybywa komar i rozjuszona mucha. Komar atakuje muche a mucha małego ptaszka. On zaś postanowił że weźmie odwet na komarze. Lecz nagle całą akcje przerwała rozjuszona mysz i jej kumpela pchła. Zaczęła się straszna jatka w której ucierpiała mucha i pchła zaś komar wyszedł z tego cało i poszedł sobie. Ptaszek postanowił, iż nie będzie brał udziału w tej jatce jaka się odbywała przed jego grobem. Postanowił polecieć gdzieś inndziej a mucha i pchła postanowiły, cichutko podążać jego tropem. Ptaszek postanowił że przyspieszy tępo lotu tak, żeby napastnicy go niemogli dogonic. Z uśmiechem na dziubku postanowił polecieć do swojego nowo powstającego gniazdka. Znajdował się on wysoko na drzewie pośród gałęzi, niczym ozdoba niepodobna do niczego innego co widział w życiu. Zadowolony z siebie weszedł do tego domku. Podszedł do stolika na którym było dużo różnych map i innych papierów. Miał zamiar wyruszyć w poszukiwaniu całkiem nowego i nic nie obdartego futerka, by pięknie się prezentować na balu, który miał się odbyć w niedużym kamiennym zamku. Zaczesał grzywe i ruszył przed siebie by zaraz niedługo spotkać tajemniczą postać. Na jej widok onieśmielał z zachwytu, gdyż zauważył że |
Kakashi - 2008-01-19 17:18:50 |
Pewnego pochmurnego dnia, na cmentarzu, przy domu Ami'ego Xanto z jednego grobu wydobywał się głośny hałas. Nagle z grobu wydostaje się ptaszek i zaczyna wesoło tańczyć przy swojim nagrobku. W pewnym momencie przybywa komar i rozjuszona mucha. Komar atakuje muche a mucha małego ptaszka. On zaś postanowił że weźmie odwet na komarze. Lecz nagle całą akcje przerwała rozjuszona mysz i jej kumpela pchła. Zaczęła się straszna jatka w której ucierpiała mucha i pchła zaś komar wyszedł z tego cało i poszedł sobie. Ptaszek postanowił, iż nie będzie brał udziału w tej jatce jaka się odbywała przed jego grobem. Postanowił polecieć gdzieś inndziej a mucha i pchła postanowiły, cichutko podążać jego tropem. Ptaszek postanowił że przyspieszy tępo lotu tak, żeby napastnicy go niemogli dogonic. Z uśmiechem na dziubku postanowił polecieć do swojego nowo powstającego gniazdka. Znajdował się on wysoko na drzewie pośród gałęzi, niczym ozdoba niepodobna do niczego innego co widział w życiu. Zadowolony z siebie weszedł do tego domku. Podszedł do stolika na którym było dużo różnych map i innych papierów. Miał zamiar wyruszyć w poszukiwaniu całkiem nowego i nic nie obdartego futerka, by pięknie się prezentować na balu, który miał się odbyć w niedużym kamiennym zamku. Zaczesał grzywe i ruszył przed siebie by zaraz niedługo spotkać tajemniczą postać. Na jej widok onieśmielał z zachwytu, gdyż zauważył że jest ona cała |
Shina - 2008-01-21 19:25:26 |
Pewnego pochmurnego dnia, na cmentarzu, przy domu Ami'ego Xanto z jednego grobu wydobywał się głośny hałas. Nagle z grobu wydostaje się ptaszek i zaczyna wesoło tańczyć przy swojim nagrobku. W pewnym momencie przybywa komar i rozjuszona mucha. Komar atakuje muche a mucha małego ptaszka. On zaś postanowił że weźmie odwet na komarze. Lecz nagle całą akcje przerwała rozjuszona mysz i jej kumpela pchła. Zaczęła się straszna jatka w której ucierpiała mucha i pchła zaś komar wyszedł z tego cało i poszedł sobie. Ptaszek postanowił, iż nie będzie brał udziału w tej jatce jaka się odbywała przed jego grobem. Postanowił polecieć gdzieś inndziej a mucha i pchła postanowiły, cichutko podążać jego tropem. Ptaszek postanowił że przyspieszy tępo lotu tak, żeby napastnicy go niemogli dogonic. Z uśmiechem na dziubku postanowił polecieć do swojego nowo powstającego gniazdka. Znajdował się on wysoko na drzewie pośród gałęzi, niczym ozdoba niepodobna do niczego innego co widział w życiu. Zadowolony z siebie weszedł do tego domku. Podszedł do stolika na którym było dużo różnych map i innych papierów. Miał zamiar wyruszyć w poszukiwaniu całkiem nowego i nic nie obdartego futerka, by pięknie się prezentować na balu, który miał się odbyć w niedużym kamiennym zamku. Zaczesał grzywe i ruszył przed siebie by zaraz niedługo spotkać tajemniczą postać. Na jej widok onieśmielał z zachwytu, gdyż zauważył że jest ona cała pokryta niebiańskim pyłem. |
Max - 2008-01-23 16:11:48 |
Pewnego pochmurnego dnia, na cmentarzu, przy domu Ami'ego Xanto z jednego grobu wydobywał się głośny hałas. Nagle z grobu wydostaje się ptaszek i zaczyna wesoło tańczyć przy swojim nagrobku. W pewnym momencie przybywa komar i rozjuszona mucha. Komar atakuje muche a mucha małego ptaszka. On zaś postanowił że weźmie odwet na komarze. Lecz nagle całą akcje przerwała rozjuszona mysz i jej kumpela pchła. Zaczęła się straszna jatka w której ucierpiała mucha i pchła zaś komar wyszedł z tego cało i poszedł sobie. Ptaszek postanowił, iż nie będzie brał udziału w tej jatce jaka się odbywała przed jego grobem. Postanowił polecieć gdzieś inndziej a mucha i pchła postanowiły, cichutko podążać jego tropem. Ptaszek postanowił że przyspieszy tępo lotu tak, żeby napastnicy go niemogli dogonic. Z uśmiechem na dziubku postanowił polecieć do swojego nowo powstającego gniazdka. Znajdował się on wysoko na drzewie pośród gałęzi, niczym ozdoba niepodobna do niczego innego co widział w życiu. Zadowolony z siebie weszedł do tego domku. Podszedł do stolika na którym było dużo różnych map i innych papierów. Miał zamiar wyruszyć w poszukiwaniu całkiem nowego i nic nie obdartego futerka, by pięknie się prezentować na balu, który miał się odbyć w niedużym kamiennym zamku. Zaczesał grzywe i ruszył przed siebie by zaraz niedługo spotkać tajemniczą postać. Na jej widok onieśmielał z zachwytu, gdyż zauważył że jest ona cała pokryta niebiańskim pyłem. Jej blask był |
Shina - 2008-01-30 09:15:24 |
Pewnego pochmurnego dnia, na cmentarzu, przy domu Ami'ego Xanto z jednego grobu wydobywał się głośny hałas. Nagle z grobu wydostaje się ptaszek i zaczyna wesoło tańczyć przy swojim nagrobku. W pewnym momencie przybywa komar i rozjuszona mucha. Komar atakuje muche a mucha małego ptaszka. On zaś postanowił że weźmie odwet na komarze. Lecz nagle całą akcje przerwała rozjuszona mysz i jej kumpela pchła. Zaczęła się straszna jatka w której ucierpiała mucha i pchła zaś komar wyszedł z tego cało i poszedł sobie. Ptaszek postanowił, iż nie będzie brał udziału w tej jatce jaka się odbywała przed jego grobem. Postanowił polecieć gdzieś inndziej a mucha i pchła postanowiły, cichutko podążać jego tropem. Ptaszek postanowił że przyspieszy tępo lotu tak, żeby napastnicy go niemogli dogonic. Z uśmiechem na dziubku postanowił polecieć do swojego nowo powstającego gniazdka. Znajdował się on wysoko na drzewie pośród gałęzi, niczym ozdoba niepodobna do niczego innego co widział w życiu. Zadowolony z siebie weszedł do tego domku. Podszedł do stolika na którym było dużo różnych map i innych papierów. Miał zamiar wyruszyć w poszukiwaniu całkiem nowego i nic nie obdartego futerka, by pięknie się prezentować na balu, który miał się odbyć w niedużym kamiennym zamku. Zaczesał grzywe i ruszył przed siebie by zaraz niedługo spotkać tajemniczą postać. Na jej widok onieśmielał z zachwytu, gdyż zauważył że jest ona cała pokryta niebiańskim pyłem. Jej blask był tak silny, że |
Kakashi - 2008-02-07 11:16:41 |
Pewnego pochmurnego dnia, na cmentarzu, przy domu Ami'ego Xanto z jednego grobu wydobywał się głośny hałas. Nagle z grobu wydostaje się ptaszek i zaczyna wesoło tańczyć przy swojim nagrobku. W pewnym momencie przybywa komar i rozjuszona mucha. Komar atakuje muche a mucha małego ptaszka. On zaś postanowił że weźmie odwet na komarze. Lecz nagle całą akcje przerwała rozjuszona mysz i jej kumpela pchła. Zaczęła się straszna jatka w której ucierpiała mucha i pchła zaś komar wyszedł z tego cało i poszedł sobie. Ptaszek postanowił, iż nie będzie brał udziału w tej jatce jaka się odbywała przed jego grobem. Postanowił polecieć gdzieś inndziej a mucha i pchła postanowiły, cichutko podążać jego tropem. Ptaszek postanowił że przyspieszy tępo lotu tak, żeby napastnicy go niemogli dogonic. Z uśmiechem na dziubku postanowił polecieć do swojego nowo powstającego gniazdka. Znajdował się on wysoko na drzewie pośród gałęzi, niczym ozdoba niepodobna do niczego innego co widział w życiu. Zadowolony z siebie weszedł do tego domku. Podszedł do stolika na którym było dużo różnych map i innych papierów. Miał zamiar wyruszyć w poszukiwaniu całkiem nowego i nic nie obdartego futerka, by pięknie się prezentować na balu, który miał się odbyć w niedużym kamiennym zamku. Zaczesał grzywe i ruszył przed siebie by zaraz niedługo spotkać tajemniczą postać. Na jej widok onieśmielał z zachwytu, gdyż zauważył że jest ona cała pokryta niebiańskim pyłem. Jej blask był tak silny, że oślepiał każdego kto |
Shina - 2008-02-13 19:53:19 |
Pewnego pochmurnego dnia, na cmentarzu, przy domu Ami'ego Xanto z jednego grobu wydobywał się głośny hałas. Nagle z grobu wydostaje się ptaszek i zaczyna wesoło tańczyć przy swojim nagrobku. W pewnym momencie przybywa komar i rozjuszona mucha. Komar atakuje muche a mucha małego ptaszka. On zaś postanowił że weźmie odwet na komarze. Lecz nagle całą akcje przerwała rozjuszona mysz i jej kumpela pchła. Zaczęła się straszna jatka w której ucierpiała mucha i pchła zaś komar wyszedł z tego cało i poszedł sobie. Ptaszek postanowił, iż nie będzie brał udziału w tej jatce jaka się odbywała przed jego grobem. Postanowił polecieć gdzieś inndziej a mucha i pchła postanowiły, cichutko podążać jego tropem. Ptaszek postanowił że przyspieszy tępo lotu tak, żeby napastnicy go niemogli dogonic. Z uśmiechem na dziubku postanowił polecieć do swojego nowo powstającego gniazdka. Znajdował się on wysoko na drzewie pośród gałęzi, niczym ozdoba niepodobna do niczego innego co widział w życiu. Zadowolony z siebie weszedł do tego domku. Podszedł do stolika na którym było dużo różnych map i innych papierów. Miał zamiar wyruszyć w poszukiwaniu całkiem nowego i nic nie obdartego futerka, by pięknie się prezentować na balu, który miał się odbyć w niedużym kamiennym zamku. Zaczesał grzywe i ruszył przed siebie by zaraz niedługo spotkać tajemniczą postać. Na jej widok onieśmielał z zachwytu, gdyż zauważył że jest ona cała pokryta niebiańskim pyłem. Jej blask był tak silny, że oślepiał każdego, kto na nią spojrzał. |
Max - 2008-02-14 08:03:00 |
Pewnego pochmurnego dnia, na cmentarzu, przy domu Ami'ego Xanto z jednego grobu wydobywał się głośny hałas. Nagle z grobu wydostaje się ptaszek i zaczyna wesoło tańczyć przy swojim nagrobku. W pewnym momencie przybywa komar i rozjuszona mucha. Komar atakuje muche a mucha małego ptaszka. On zaś postanowił że weźmie odwet na komarze. Lecz nagle całą akcje przerwała rozjuszona mysz i jej kumpela pchła. Zaczęła się straszna jatka w której ucierpiała mucha i pchła zaś komar wyszedł z tego cało i poszedł sobie. Ptaszek postanowił, iż nie będzie brał udziału w tej jatce jaka się odbywała przed jego grobem. Postanowił polecieć gdzieś inndziej a mucha i pchła postanowiły, cichutko podążać jego tropem. Ptaszek postanowił że przyspieszy tępo lotu tak, żeby napastnicy go niemogli dogonic. Z uśmiechem na dziubku postanowił polecieć do swojego nowo powstającego gniazdka. Znajdował się on wysoko na drzewie pośród gałęzi, niczym ozdoba niepodobna do niczego innego co widział w życiu. Zadowolony z siebie weszedł do tego domku. Podszedł do stolika na którym było dużo różnych map i innych papierów. Miał zamiar wyruszyć w poszukiwaniu całkiem nowego i nic nie obdartego futerka, by pięknie się prezentować na balu, który miał się odbyć w niedużym kamiennym zamku. Zaczesał grzywe i ruszył przed siebie by zaraz niedługo spotkać tajemniczą postać. Na jej widok onieśmielał z zachwytu, gdyż zauważył że jest ona cała pokryta niebiańskim pyłem. Jej blask był tak silny, że oślepiał każdego, kto na nią spojrzał. Pełen odwagi ruszył |
Shina - 2008-02-16 09:27:26 |
Pewnego pochmurnego dnia, na cmentarzu, przy domu Ami'ego Xanto z jednego grobu wydobywał się głośny hałas. Nagle z grobu wydostaje się ptaszek i zaczyna wesoło tańczyć przy swojim nagrobku. W pewnym momencie przybywa komar i rozjuszona mucha. Komar atakuje muche a mucha małego ptaszka. On zaś postanowił że weźmie odwet na komarze. Lecz nagle całą akcje przerwała rozjuszona mysz i jej kumpela pchła. Zaczęła się straszna jatka w której ucierpiała mucha i pchła zaś komar wyszedł z tego cało i poszedł sobie. Ptaszek postanowił, iż nie będzie brał udziału w tej jatce jaka się odbywała przed jego grobem. Postanowił polecieć gdzieś inndziej a mucha i pchła postanowiły, cichutko podążać jego tropem. Ptaszek postanowił że przyspieszy tępo lotu tak, żeby napastnicy go niemogli dogonic. Z uśmiechem na dziubku postanowił polecieć do swojego nowo powstającego gniazdka. Znajdował się on wysoko na drzewie pośród gałęzi, niczym ozdoba niepodobna do niczego innego co widział w życiu. Zadowolony z siebie weszedł do tego domku. Podszedł do stolika na którym było dużo różnych map i innych papierów. Miał zamiar wyruszyć w poszukiwaniu całkiem nowego i nic nie obdartego futerka, by pięknie się prezentować na balu, który miał się odbyć w niedużym kamiennym zamku. Zaczesał grzywe i ruszył przed siebie by zaraz niedługo spotkać tajemniczą postać. Na jej widok onieśmielał z zachwytu, gdyż zauważył że jest ona cała pokryta niebiańskim pyłem. Jej blask był tak silny, że oślepiał każdego, kto na nią spojrzał. Pełen odwagi ruszył jednak przed siebie |
Max - 2008-02-16 15:19:21 |
Pewnego pochmurnego dnia, na cmentarzu, przy domu Ami'ego Xanto z jednego grobu wydobywał się głośny hałas. Nagle z grobu wydostaje się ptaszek i zaczyna wesoło tańczyć przy swojim nagrobku. W pewnym momencie przybywa komar i rozjuszona mucha. Komar atakuje muche a mucha małego ptaszka. On zaś postanowił że weźmie odwet na komarze. Lecz nagle całą akcje przerwała rozjuszona mysz i jej kumpela pchła. Zaczęła się straszna jatka w której ucierpiała mucha i pchła zaś komar wyszedł z tego cało i poszedł sobie. Ptaszek postanowił, iż nie będzie brał udziału w tej jatce jaka się odbywała przed jego grobem. Postanowił polecieć gdzieś inndziej a mucha i pchła postanowiły, cichutko podążać jego tropem. Ptaszek postanowił że przyspieszy tępo lotu tak, żeby napastnicy go niemogli dogonic. Z uśmiechem na dziubku postanowił polecieć do swojego nowo powstającego gniazdka. Znajdował się on wysoko na drzewie pośród gałęzi, niczym ozdoba niepodobna do niczego innego co widział w życiu. Zadowolony z siebie weszedł do tego domku. Podszedł do stolika na którym było dużo różnych map i innych papierów. Miał zamiar wyruszyć w poszukiwaniu całkiem nowego i nic nie obdartego futerka, by pięknie się prezentować na balu, który miał się odbyć w niedużym kamiennym zamku. Zaczesał grzywe i ruszył przed siebie by zaraz niedługo spotkać tajemniczą postać. Na jej widok onieśmielał z zachwytu, gdyż zauważył że jest ona cała pokryta niebiańskim pyłem. Jej blask był tak silny, że oślepiał każdego, kto na nią spojrzał. Pełen odwagi ruszył jednak przed siebie by bliżej zbadać |
Kakashi - 2008-02-19 19:47:24 |
Pewnego pochmurnego dnia, na cmentarzu, przy domu Ami'ego Xanto z jednego grobu wydobywał się głośny hałas. Nagle z grobu wydostaje się ptaszek i zaczyna wesoło tańczyć przy swojim nagrobku. W pewnym momencie przybywa komar i rozjuszona mucha. Komar atakuje muche a mucha małego ptaszka. On zaś postanowił że weźmie odwet na komarze. Lecz nagle całą akcje przerwała rozjuszona mysz i jej kumpela pchła. Zaczęła się straszna jatka w której ucierpiała mucha i pchła zaś komar wyszedł z tego cało i poszedł sobie. Ptaszek postanowił, iż nie będzie brał udziału w tej jatce jaka się odbywała przed jego grobem. Postanowił polecieć gdzieś inndziej a mucha i pchła postanowiły, cichutko podążać jego tropem. Ptaszek postanowił że przyspieszy tępo lotu tak, żeby napastnicy go niemogli dogonic. Z uśmiechem na dziubku postanowił polecieć do swojego nowo powstającego gniazdka. Znajdował się on wysoko na drzewie pośród gałęzi, niczym ozdoba niepodobna do niczego innego co widział w życiu. Zadowolony z siebie weszedł do tego domku. Podszedł do stolika na którym było dużo różnych map i innych papierów. Miał zamiar wyruszyć w poszukiwaniu całkiem nowego i nic nie obdartego futerka, by pięknie się prezentować na balu, który miał się odbyć w niedużym kamiennym zamku. Zaczesał grzywe i ruszył przed siebie by zaraz niedługo spotkać tajemniczą postać. Na jej widok onieśmielał z zachwytu, gdyż zauważył że jest ona cała pokryta niebiańskim pyłem. Jej blask był tak silny, że oślepiał każdego, kto na nią spojrzał. Pełen odwagi ruszył jednak przed siebie by bliżej zbadać ten niezwykle silny |
Shina - 2008-02-21 15:20:28 |
Pewnego pochmurnego dnia, na cmentarzu, przy domu Ami'ego Xanto z jednego grobu wydobywał się głośny hałas. Nagle z grobu wydostaje się ptaszek i zaczyna wesoło tańczyć przy swojim nagrobku. W pewnym momencie przybywa komar i rozjuszona mucha. Komar atakuje muche a mucha małego ptaszka. On zaś postanowił że weźmie odwet na komarze. Lecz nagle całą akcje przerwała rozjuszona mysz i jej kumpela pchła. Zaczęła się straszna jatka w której ucierpiała mucha i pchła zaś komar wyszedł z tego cało i poszedł sobie. Ptaszek postanowił, iż nie będzie brał udziału w tej jatce jaka się odbywała przed jego grobem. Postanowił polecieć gdzieś inndziej a mucha i pchła postanowiły, cichutko podążać jego tropem. Ptaszek postanowił że przyspieszy tępo lotu tak, żeby napastnicy go niemogli dogonic. Z uśmiechem na dziubku postanowił polecieć do swojego nowo powstającego gniazdka. Znajdował się on wysoko na drzewie pośród gałęzi, niczym ozdoba niepodobna do niczego innego co widział w życiu. Zadowolony z siebie weszedł do tego domku. Podszedł do stolika na którym było dużo różnych map i innych papierów. Miał zamiar wyruszyć w poszukiwaniu całkiem nowego i nic nie obdartego futerka, by pięknie się prezentować na balu, który miał się odbyć w niedużym kamiennym zamku. Zaczesał grzywe i ruszył przed siebie by zaraz niedługo spotkać tajemniczą postać. Na jej widok onieśmielał z zachwytu, gdyż zauważył że jest ona cała pokryta niebiańskim pyłem. Jej blask był tak silny, że oślepiał każdego, kto na nią spojrzał. Pełen odwagi ruszył jednak przed siebie by bliżej zbadać ten niezwykle silny blask. Zalożyl okulary |
Xaron - 2008-02-29 14:19:39 |
Pewnego pochmurnego dnia, na cmentarzu, przy domu Ami'ego Xanto z jednego grobu wydobywał się głośny hałas. Nagle z grobu wydostaje się ptaszek i zaczyna wesoło tańczyć przy swojim nagrobku. W pewnym momencie przybywa komar i rozjuszona mucha. Komar atakuje muche a mucha małego ptaszka. On zaś postanowił że weźmie odwet na komarze. Lecz nagle całą akcje przerwała rozjuszona mysz i jej kumpela pchła. Zaczęła się straszna jatka w której ucierpiała mucha i pchła zaś komar wyszedł z tego cało i poszedł sobie. Ptaszek postanowił, iż nie będzie brał udziału w tej jatce jaka się odbywała przed jego grobem. Postanowił polecieć gdzieś inndziej a mucha i pchła postanowiły, cichutko podążać jego tropem. Ptaszek postanowił że przyspieszy tępo lotu tak, żeby napastnicy go niemogli dogonic. Z uśmiechem na dziubku postanowił polecieć do swojego nowo powstającego gniazdka. Znajdował się on wysoko na drzewie pośród gałęzi, niczym ozdoba niepodobna do niczego innego co widział w życiu. Zadowolony z siebie weszedł do tego domku. Podszedł do stolika na którym było dużo różnych map i innych papierów. Miał zamiar wyruszyć w poszukiwaniu całkiem nowego i nic nie obdartego futerka, by pięknie się prezentować na balu, który miał się odbyć w niedużym kamiennym zamku. Zaczesał grzywe i ruszył przed siebie by zaraz niedługo spotkać tajemniczą postać. Na jej widok onieśmielał z zachwytu, gdyż zauważył że jest ona cała pokryta niebiańskim pyłem. Jej blask był tak silny, że oślepiał każdego, kto na nią spojrzał. Pełen odwagi ruszył jednak przed siebie by bliżej zbadać ten niezwykle silny blask. Zalożyl okulary i ujrzał błękitnego |
Max - 2008-02-29 18:25:57 |
Pewnego pochmurnego dnia, na cmentarzu, przy domu Ami'ego Xanto z jednego grobu wydobywał się głośny hałas. Nagle z grobu wydostaje się ptaszek i zaczyna wesoło tańczyć przy swojim nagrobku. W pewnym momencie przybywa komar i rozjuszona mucha. Komar atakuje muche a mucha małego ptaszka. On zaś postanowił że weźmie odwet na komarze. Lecz nagle całą akcje przerwała rozjuszona mysz i jej kumpela pchła. Zaczęła się straszna jatka w której ucierpiała mucha i pchła zaś komar wyszedł z tego cało i poszedł sobie. Ptaszek postanowił, iż nie będzie brał udziału w tej jatce jaka się odbywała przed jego grobem. Postanowił polecieć gdzieś inndziej a mucha i pchła postanowiły, cichutko podążać jego tropem. Ptaszek postanowił że przyspieszy tępo lotu tak, żeby napastnicy go niemogli dogonic. Z uśmiechem na dziubku postanowił polecieć do swojego nowo powstającego gniazdka. Znajdował się on wysoko na drzewie pośród gałęzi, niczym ozdoba niepodobna do niczego innego co widział w życiu. Zadowolony z siebie weszedł do tego domku. Podszedł do stolika na którym było dużo różnych map i innych papierów. Miał zamiar wyruszyć w poszukiwaniu całkiem nowego i nic nie obdartego futerka, by pięknie się prezentować na balu, który miał się odbyć w niedużym kamiennym zamku. Zaczesał grzywe i ruszył przed siebie by zaraz niedługo spotkać tajemniczą postać. Na jej widok onieśmielał z zachwytu, gdyż zauważył że jest ona cała pokryta niebiańskim pyłem. Jej blask był tak silny, że oślepiał każdego, kto na nią spojrzał. Pełen odwagi ruszył jednak przed siebie by bliżej zbadać ten niezwykle silny blask. Zalożyl okulary i ujrzał błękitnego osobnika, którego pokrywała |
Xaron - 2008-03-02 08:57:01 |
Pewnego pochmurnego dnia, na cmentarzu, przy domu Ami'ego Xanto z jednego grobu wydobywał się głośny hałas. Nagle z grobu wydostaje się ptaszek i zaczyna wesoło tańczyć przy swojim nagrobku. W pewnym momencie przybywa komar i rozjuszona mucha. Komar atakuje muche a mucha małego ptaszka. On zaś postanowił że weźmie odwet na komarze. Lecz nagle całą akcje przerwała rozjuszona mysz i jej kumpela pchła. Zaczęła się straszna jatka w której ucierpiała mucha i pchła zaś komar wyszedł z tego cało i poszedł sobie. Ptaszek postanowił, iż nie będzie brał udziału w tej jatce jaka się odbywała przed jego grobem. Postanowił polecieć gdzieś inndziej a mucha i pchła postanowiły, cichutko podążać jego tropem. Ptaszek postanowił że przyspieszy tępo lotu tak, żeby napastnicy go niemogli dogonic. Z uśmiechem na dziubku postanowił polecieć do swojego nowo powstającego gniazdka. Znajdował się on wysoko na drzewie pośród gałęzi, niczym ozdoba niepodobna do niczego innego co widział w życiu. Zadowolony z siebie weszedł do tego domku. Podszedł do stolika na którym było dużo różnych map i innych papierów. Miał zamiar wyruszyć w poszukiwaniu całkiem nowego i nic nie obdartego futerka, by pięknie się prezentować na balu, który miał się odbyć w niedużym kamiennym zamku. Zaczesał grzywe i ruszył przed siebie by zaraz niedługo spotkać tajemniczą postać. Na jej widok onieśmielał z zachwytu, gdyż zauważył że jest ona cała pokryta niebiańskim pyłem. Jej blask był tak silny, że oślepiał każdego, kto na nią spojrzał. Pełen odwagi ruszył jednak przed siebie by bliżej zbadać ten niezwykle silny blask. Zalożyl okulary i ujrzał błękitnego osobnika, którego pokrywała lśniąca ,błękitna sierść |
Shina - 2008-03-04 08:12:23 |
Pewnego pochmurnego dnia, na cmentarzu, przy domu Ami'ego Xanto z jednego grobu wydobywał się głośny hałas. Nagle z grobu wydostaje się ptaszek i zaczyna wesoło tańczyć przy swojim nagrobku. W pewnym momencie przybywa komar i rozjuszona mucha. Komar atakuje muche a mucha małego ptaszka. On zaś postanowił że weźmie odwet na komarze. Lecz nagle całą akcje przerwała rozjuszona mysz i jej kumpela pchła. Zaczęła się straszna jatka w której ucierpiała mucha i pchła zaś komar wyszedł z tego cało i poszedł sobie. Ptaszek postanowił, iż nie będzie brał udziału w tej jatce jaka się odbywała przed jego grobem. Postanowił polecieć gdzieś inndziej a mucha i pchła postanowiły, cichutko podążać jego tropem. Ptaszek postanowił że przyspieszy tępo lotu tak, żeby napastnicy go niemogli dogonic. Z uśmiechem na dziubku postanowił polecieć do swojego nowo powstającego gniazdka. Znajdował się on wysoko na drzewie pośród gałęzi, niczym ozdoba niepodobna do niczego innego co widział w życiu. Zadowolony z siebie weszedł do tego domku. Podszedł do stolika na którym było dużo różnych map i innych papierów. Miał zamiar wyruszyć w poszukiwaniu całkiem nowego i nic nie obdartego futerka, by pięknie się prezentować na balu, który miał się odbyć w niedużym kamiennym zamku. Zaczesał grzywe i ruszył przed siebie by zaraz niedługo spotkać tajemniczą postać. Na jej widok onieśmielał z zachwytu, gdyż zauważył że jest ona cała pokryta niebiańskim pyłem. Jej blask był tak silny, że oślepiał każdego, kto na nią spojrzał. Pełen odwagi ruszył jednak przed siebie by bliżej zbadać ten niezwykle silny blask. Zalożyl okulary i ujrzał błękitnego osobnika, którego pokrywała lśniąca ,błękitna sierść, stercząca na wszystkie |
Max - 2008-03-07 17:24:45 |
Pewnego pochmurnego dnia, na cmentarzu, przy domu Ami'ego Xanto z jednego grobu wydobywał się głośny hałas. Nagle z grobu wydostaje się ptaszek i zaczyna wesoło tańczyć przy swojim nagrobku. W pewnym momencie przybywa komar i rozjuszona mucha. Komar atakuje muche a mucha małego ptaszka. On zaś postanowił że weźmie odwet na komarze. Lecz nagle całą akcje przerwała rozjuszona mysz i jej kumpela pchła. Zaczęła się straszna jatka w której ucierpiała mucha i pchła zaś komar wyszedł z tego cało i poszedł sobie. Ptaszek postanowił, iż nie będzie brał udziału w tej jatce jaka się odbywała przed jego grobem. Postanowił polecieć gdzieś inndziej a mucha i pchła postanowiły, cichutko podążać jego tropem. Ptaszek postanowił że przyspieszy tępo lotu tak, żeby napastnicy go niemogli dogonic. Z uśmiechem na dziubku postanowił polecieć do swojego nowo powstającego gniazdka. Znajdował się on wysoko na drzewie pośród gałęzi, niczym ozdoba niepodobna do niczego innego co widział w życiu. Zadowolony z siebie weszedł do tego domku. Podszedł do stolika na którym było dużo różnych map i innych papierów. Miał zamiar wyruszyć w poszukiwaniu całkiem nowego i nic nie obdartego futerka, by pięknie się prezentować na balu, który miał się odbyć w niedużym kamiennym zamku. Zaczesał grzywe i ruszył przed siebie by zaraz niedługo spotkać tajemniczą postać. Na jej widok onieśmielał z zachwytu, gdyż zauważył że jest ona cała pokryta niebiańskim pyłem. Jej blask był tak silny, że oślepiał każdego, kto na nią spojrzał. Pełen odwagi ruszył jednak przed siebie by bliżej zbadać ten niezwykle silny blask. Zalożyl okulary i ujrzał błękitnego osobnika, którego pokrywała lśniąca ,błękitna sierść, stercząca na wszystkie strony. Jego postawa |
Shina - 2008-03-12 09:40:10 |
Pewnego pochmurnego dnia, na cmentarzu, przy domu Ami'ego Xanto z jednego grobu wydobywał się głośny hałas. Nagle z grobu wydostaje się ptaszek i zaczyna wesoło tańczyć przy swojim nagrobku. W pewnym momencie przybywa komar i rozjuszona mucha. Komar atakuje muche a mucha małego ptaszka. On zaś postanowił że weźmie odwet na komarze. Lecz nagle całą akcje przerwała rozjuszona mysz i jej kumpela pchła. Zaczęła się straszna jatka w której ucierpiała mucha i pchła zaś komar wyszedł z tego cało i poszedł sobie. Ptaszek postanowił, iż nie będzie brał udziału w tej jatce jaka się odbywała przed jego grobem. Postanowił polecieć gdzieś inndziej a mucha i pchła postanowiły, cichutko podążać jego tropem. Ptaszek postanowił że przyspieszy tępo lotu tak, żeby napastnicy go niemogli dogonic. Z uśmiechem na dziubku postanowił polecieć do swojego nowo powstającego gniazdka. Znajdował się on wysoko na drzewie pośród gałęzi, niczym ozdoba niepodobna do niczego innego co widział w życiu. Zadowolony z siebie weszedł do tego domku. Podszedł do stolika na którym było dużo różnych map i innych papierów. Miał zamiar wyruszyć w poszukiwaniu całkiem nowego i nic nie obdartego futerka, by pięknie się prezentować na balu, który miał się odbyć w niedużym kamiennym zamku. Zaczesał grzywe i ruszył przed siebie by zaraz niedługo spotkać tajemniczą postać. Na jej widok onieśmielał z zachwytu, gdyż zauważył że jest ona cała pokryta niebiańskim pyłem. Jej blask był tak silny, że oślepiał każdego, kto na nią spojrzał. Pełen odwagi ruszył jednak przed siebie by bliżej zbadać ten niezwykle silny blask. Zalożyl okulary i ujrzał błękitnego osobnika, którego pokrywała lśniąca ,błękitna sierść, stercząca na wszystkie strony. Jego postawa i wygląd przypominał |
Max - 2011-04-25 21:31:20 |
Pewnego pochmurnego dnia, na cmentarzu, przy domu Ami'ego Xanto z jednego grobu wydobywał się głośny hałas. Nagle z grobu wydostaje się ptaszek i zaczyna wesoło tańczyć przy swoim nagrobku. W pewnym momencie przybywa komar i rozjuszona mucha. Komar atakuje muche a mucha małego ptaszka. On zaś postanowił że weźmie odwet na komarze. Lecz nagle całą akcje przerwała rozjuszona mysz i jej kumpela pchła. Zaczęła się straszna jatka w której ucierpiała mucha i pchła zaś komar wyszedł z tego cało i poszedł sobie. Ptaszek postanowił, iż nie będzie brał udziału w tej jatce jaka się odbywała przed jego grobem. Postanowił polecieć gdzieś indziej a mucha i pchła postanowiły, cichutko podążać jego tropem. Ptaszek postanowił że przyspieszy tępo lotu tak, żeby napastnicy go nie mogli dogonić. Z uśmiechem na dziobku postanowił polecieć do swojego nowo powstającego gniazdka. Znajdował się on wysoko na drzewie pośród gałęzi, niczym ozdoba niepodobna do niczego innego co widział w życiu. Zadowolony z siebie wszedł do tego domku. Podszedł do stolika na którym było dużo różnych map i innych papierów. Miał zamiar wyruszyć w poszukiwaniu całkiem nowego i nic nie obdartego futerka, by pięknie się prezentować na balu, który miał się odbyć w niedużym kamiennym zamku. Zaczesał grzywę i ruszył przed siebie by zaraz niedługo spotkać tajemniczą postać. Na jej widok onieśmielał z zachwytu, gdyż zauważył że jest ona cała pokryta niebiańskim pyłem. Jej blask był tak silny, że oślepiał każdego, kto na nią spojrzał. Pełen odwagi ruszył jednak przed siebie by bliżej zbadać ten niezwykle silny blask. Założył okulary i ujrzał błękitnego osobnika, którego pokrywała lśniąca, błękitna sierść, stercząca na wszystkie strony. Jego postawa i wygląd przypominał, że musi coś |